Do zdarzenia doszło w poniedziałek (1 września) rano. Policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego marki Land Rover w miejscowości Szuminka. Właścicielka oszacowała straty na 15 tysięcy złotych. Niedługo później funkcjonariusze zostali powiadomieni, iż w Susznie ktoś wjechał w ogrodzenie i porzucił uszkodzone auto. Jak się okazało – był to właśnie skradziony wcześniej landrRover.Jeszcze wcześniej ten sam mężczyzna próbował ukraść ciągnik z podczepionym sprzętem rolniczym o wartości 600 tysięcy złotych. Złodziej został jednak przyłapany i przegoniony przez właściciela.Krótko po zgłoszeniach włodawscy kryminalni zatrzymali sprawcę - 39-latka z powiatu lubartowskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał prawie promil alkoholu w organizmie. Jak ustalili funkcjonariusze, niedawno opuścił zakład karny.– Mężczyzna usłyszał 3 zarzuty – kierowania w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałego użycia pojazdów. W środę (3 września) ponownie trafił do zakładu karnego, bowiem sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Zgodnie z kodeksem karnym za zarzucone przestępstwa grozi do 8 lat więzienia – poinformowała podinspektor Bożena Szymańska z włodawskiej policji.Czytaj też: