Zaatakował kolegę i ranił go nożem. 37-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, a za swój czyn odpowie w warunkach recydywy.
Do zdarzenia doszło w sobotnie (16.08) popołudnie na jednym z osiedli mieszkaniowych w Biłgoraju. 37-letni mieszkaniec tego miasta zaatakował znajomego, raniąc go nożem w rękę. Po ataku mężczyzna uciekł, a ranny 46-latek został przetransportowany do szpitala. Policjanci ustalili, iż 37-latek w dodatku kilka godzin wcześniej zaatakował i pobił innego znajomego.
Funkcjonariuszom udało się gwałtownie złapać napastnika. Mężczyzna w chwili zatrzymania był pijany – miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Teraz odpowie za groźby karalne oraz spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Ponieważ czynów tych dopuścił się w warunkach recydywy, grozi mu do 4,5 roku więzienia.
RL / opr. ToMa
Fot. Policja Lubelska