Z Dubaju do Poznania. Podczas kontroli pokazała paszport innej osoby

3 godzin temu

Afganka po przylocie z Dubaju pokazała pracownikom lotniska polski paszport. Dokument w rzeczywistości należał do innej osoby, a za to grozi jej do 2 lat w więzieniu.

Kobieta usiłowała dostać się do Polski korzystając z nie swojego paszportu. Sprawa miała miejsce 19 stycznia na poznańskim lotnisku. Po przylocie samolotu z Dubaju funkcjonariusze straży granicznej rozpoczęli kontrolę graniczną. 28-letnia Afganka podała się za obywatelkę Polski. Chociaż miała polski paszport, to w języku polskim nie umiała nic powiedzieć. Początkowo próbowała przekonać funkcjonariuszy, iż to jej dokument, jednak później przyznała się, iż nabyła go w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kobieta nie miała przy sobie żadnego innego dokumentu.

– Kobietę zatrzymano i przedstawiono zarzut posłużenia się podczas kontroli dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Podejrzana przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia. Na wniosek cudzoziemki wszczęto także postępowanie administracyjne o objęcie jej ochroną międzynarodową w Polsce – wyjaśnia por. SG Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Do czasu wyjaśnienia sprawy, kobieta będzie przebywała w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Grozi jej do 2 lat pozbawiania wolności.

fot. Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu

Czytaj także: Pożar na Słowiańskiej. Zablokowana ulica

Error happened.
Idź do oryginalnego materiału