Od kilkunastu godzin nad Polską można zaobserwować wzmożoną aktywność lotnictwa wojskowego, w tym starty myśliwców z baz, w których stacjonuje lotnictwo USA. Ruch ten jest efektem operacji podjętych przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w odpowiedzi na działania lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, które prowadzi zmasowane uderzenia na zachodnią Ukrainę.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez wojsko, w związku z zagrożeniem uruchomiono procedury podwyższonej gotowości bojowej. Poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz stacje radiolokacyjne weszły w stan pełnej gotowości operacyjnej.
Baza w Powidzu, będąca jednym z kluczowych punktów NATO-wskiej infrastruktury wojskowej w Polsce, odgrywa istotną rolę w systemie obrony powietrznej. To właśnie stąd często startują zarówno polskie, jak i sojusznicze maszyny uczestniczące w misjach patrolowych oraz operacjach w ramach kolektywnej obrony przestrzeni powietrznej państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Dowództwo Operacyjne zapewnia, iż sytuacja jest stale monitorowana, a działania podejmowane są wyłącznie w celach prewencyjnych i mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa terytorium Polski, w tym szczególnie obszarów przygranicznych.
Mieszkańcy Gniezna i okolic, a także obserwatorzy nieba z innych regionów kraju, mogą spodziewać się większej liczby przelotów wojskowych statków powietrznych, zwłaszcza w godzinach nocnych i porannych. Resort obrony podkreśla, iż wszelkie działania są zgodne z międzynarodowymi procedurami bezpieczeństwa i nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla ludności cywilnej.