Nad ranem kobieta zaalarmowała policję o zaginięciu męża. Wyszedł po zakupy, gdy żona spała. I już nie wrócił. Poszukiwania objęły cały powiat. Po dwóch godzinach 75-letni mężczyzna został znaleziony nieopodal domu w dwumetrowym wykopie. Niestety już nie żył.