Wysyłała żywe gęsi w paczce, jedno zwierzę padło. Anna S.-D. nie poniesie jednak kary.
Sąd Okręgowy w Siedlcach uniewinnił 47-letnią mieszkankę powiatu siedleckiego twierdząc w uzasadnieniu, iż brak jednoznacznych dowodów, by to kobieta zawiniła. Gęś padła w czasie transportu. Tym samym utrzymał wyrok niższej instancji.
Prokuratura Rejonowa zamierza wystąpić o uzasadnienie tej decyzji.
– Po zapoznaniu się z tymi pisemnymi motywami podejmiemy decyzję odnośnie dalszych kroków w tej sprawie. Czy zaskarżać kasacją ten wyrok, czy nie ma tutaj uchybień, które w kasacji mogą być podniesione, bo to już nie jest ani takie proste, ani takie oczywiste. Sąd musiałby pełnić naprawdę poważne błędy w swoim postępowaniu, żeby w ten sposób zaskarżać wyrok sądu odwoławczego – mówi prokurator Andrzej Pawelec.
Prokuratura twierdzi, iż kobieta nie dopełniła procedur, choć z jej zeznań i kuriera wynika, iż paczka była zapakowana prawidłowo.
– Oczywiście, od samego początku, składając akt oskarżenia, a później apelując od wyroku sądu pierwszej instancji, prokuratura była święcie przekonana, iż do znęcania się nad zwierzętami w obu przypadkach, w obu zarzutach doszło – dodaje prokurator.
47-latce groziło do 3 lat więzienia.

2 godzin temu










![Montują to w każdym pionie. Mała nakładka na rurze wie, kiedy bierzesz prysznic. Kary za „magnesy” są natychmiastowe [TECHNOLOGIA]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka1-20.jpg)


English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·