Wystarczyła chwila nieuwagi. Nastolatek spowodował pożar

1 tydzień temu

Grupa nastolatków przebywała na jednym z pól w Sypniewie. Jeden z nich wyciągnął zapalniczkę i podpalił siano. Gdy sytuacja wymknęła się spod kontroli, wszyscy uciekli. Sprawcą zajmie się sąd rodzinny.

W środę wieczorem na komisariat policji w Złotowie wpłynęło zgłoszenie o zaprószeniu ognia w miejscowości Sypniewo.

Do akcji włączyli się także strażacy z OSP Sypniewo, którzy zdążyli ugasić ogień rozprzestrzeniający się po polu.

Wielkopolskie. 12-latek spowodował pożar. Sprawa trafi do sądu

Policjanci dowiedzieli się od strażaków, iż podpalenia dokonał nieletni, który wcześniej przebywał na tym polu z grupą rówieśników. Mundurowym udało dotrzeć się do 12-latka.

ZOBACZ: Służby wezwane do pożaru auta. Na ogrodzeniu wisiał ładunek wybuchowy

Chłopiec przyznał się do wszystkiego. Powiedział, iż pomocą zapalniczki podpalił siano na polu, a ogień zaczął gwałtownie się rozprzestrzeniać.

12-latek spanikował i wraz z kolegami uciekł z miejsca zdarzenia. Nieletni o wszystkim poinformowali swoich rodziców, którzy wezwali służby.

ZOBACZ: Pożar pod Kijowem. Rosyjska rakieta spadła w pobliżu Polskiego Cmentarza Wojennego

Pożar nie spowodował żadnych strat i nikomu nic się nie stało. Sprawą nieletniego zajmie się teraz Sąd Rodzinny i Nieletnich w Złotowie. "Przypominamy, iż każdy pożar niesie ze sobą zagrożenie zdrowia i życia oraz mienia" - przekazuje w komunikacie policja ze Złotowa.

WIDEO: "Zachód za dużo obiecuje". Prezydent Litwy ocenia pomoc dla Ukrainy
Idź do oryginalnego materiału