Wysadzenie Nord Stream. Jest zażalenie na decyzję sądu ws. Wołodymyra Z.

1 miesiąc temu
Sąd Okręgowy w Warszawie przedłużył tymczasowy areszt dla Wołodymyra Z. Decyzja wywołała reakcję adwokata obywatela Ukrainy.
Zażalenie na tymczasowy areszt dla Wołodymyra Z.
Adwokat Wołodymyra Z. Tymoteusz Paprocki złożył zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie na tymczasowy areszt, który został zastosowany wobec jego klienta. - Ubolewam jako obrońca, iż przy takich zarzutach, które strona niemiecka kieruje wobec mojego klienta, nie może on odpowiadać w Polsce z wolnej stopy - powiedział obrońca.


REKLAMA


Przypomnijmy, iż w poniedziałek 6 października Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o przedłużeniu aresztu do 40 dni, co oznacza, iż Wołodymyr Z. wyjdzie na wolność najwcześniej 9 listopada. W międzyczasie spodziewane jest posiedzenie sądu w sprawie wniosku prokuratury o realizację Europejskiego Nakazu Aresztowania, który został wydany przez stronę niemiecką.


Zobacz wideo Donald Tusk o Ukrainie. "Ta wojna to jest też nasza wojna"


O co jest podejrzewany Wołodymyr Z.?
Wołodymyr Z. jest podejrzewany przez niemieckie służby o sabotaż, zniszczenie mienia i wysadzenie gazociągu Nord Stream. Do zdarzenia doszło 26 września 2022 r., kiedy zniszczone zostały trzy z czterech nitek Nord Stream 1 i 2 przeznaczonych do transportu gazu ziemnego z Rosji do Niemiec. Rozpoczęto więc poszukiwania, które przyniosły efekt 30 września 2025 r.


Tak znaleziono Wołodymyra Z.
Służby zatrzymały obywatela Ukrainy w domu w Pruszkowie, gdzie mieszkał wraz z żoną i dziećmi. Mężczyzna chciał jednak kupić nieruchomość, co w jego przypadku wiązało się z koniecznością wystąpienia o zgodę do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. W ten sposób urzędnicy odkryli, iż jest on poszukiwaną osobą. Wołodymyr Z. nie przyznał się do zarzucanych czynów, za które grozi do 15 lat więzienia. Z kolei zdaniem jego adwokata żaden obywatel Ukrainy nie powinien być oskarżany w Europie o niszczenie rosyjskiego mienia, kiedy w jego kraju trwa wojna.


Więcej informacji na ten tematznajduje się w artykule: "Burza wokół sprawy Wołodymyra Ż. Mamy komunikat MSWiA. 'Dość duży problem'".


Źródła:IAR, TVN24
Idź do oryginalnego materiału