Wyrok w sprawie "Krwawego tulipana" wywołał burzę. Zamieszanie z "neosędziami" jest jednak szersze
Zdjęcie: Mariusz G. w sądzie
Opóźnienia w rozprawach, ponowne postępowania, loteria z kasacjami — polityczny konflikt o "neosędziów" rozciąga się także na sprawy zwykłych obywateli. — Na pewno cierpi sprawność wymiaru sprawiedliwości. Doświadczam tego na co dzień — mówi Onetowi jeden z krakowskich adwokatów. Na sytuację narzeka choćby obrońca skazanego za trzy zabójstwa "Krwawego tulipana" — któremu został właśnie uchylony wyrok dożywocia.