Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Łukasz Ż. w areszcie w Niemczech

2 godzin temu
Zdjęcie: Areszt/zdjęcie ilustracyjne (autor: Mazowiecka Policja)


Jest tymczasowy areszt dla Łukasza Ż. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba powiedział, iż dziś odbyło się posiedzenie przed sądem niemieckim.

- Został zastosowany tymczasowy areszt wobec podejrzanego Łukasza Ż. Podejrzany został przesłuchany. Mogę potwierdzić, iż nie wyraził zgody na uproszczoną ekstradycję do Polski. Skorzystał ze swoich praw. Procedura w związku ze stosowaniem europejskiego nakazu aresztowania została wdrożona - wskazał Piotr Antoni Skiba.

Do zatrzymania doszło na terenie szpitala w Lubece. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż podejrzany ma obrażenia, które mogą wskazywać na powstanie w wypadku samochodowym. Mężczyzna jest osadzony w niemieckim areszcie śledczym. Na razie nie wiadomo, kiedy zostanie przekazany polskiej stronie. Rzecznik mówi, iż to kwestia dni lub tygodni w zależności od stanu zdrowia mężczyzny.

Wcześniej za Łukaszem Żakiem wydano Europejski Nakaz Aresztowania.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej w niedzielę na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż. najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z tego auta: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała volkswagenem.

Jadący volkswagenem trzej mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia – to właśnie Łukasz Ż.

Zarzuty i areszt tymczasowy

Zatrzymanym trzem mężczyznom: Mikołajowi N., Damianowi J. i Maciejowi O. ogłoszono zarzuty utrudniania postępowania i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia. Nie przyznali się do winy.

We wtorek sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy. Zgodził się także na 14-dniowy areszt dla Łukasza Ż.

Mężczyzna był wielokrotnie karany za jazdę pod wpływem alkoholu, kilkukrotnie za jazdę bez uprawnień, za oszustwa i posiadanie narkotyków. W zeszłym roku został orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.

Trzem zatrzymanym mężczyznom grozi do 5 lat więzienia, a sprawcy do 12 lat. Jak przekazał w poniedziałek prok. Skiba, stan zdrowia pokrzywdzonych jest stabilny. Stan kobiety, która była pasażerką volkswagena, jest bardzo ciężki.

Idź do oryginalnego materiału