Mapy Google znacznie ułatwiają codzienne funkcjonowanie zarówno kierowcom, jak i pieszym. Aplikacja pozwala na planowanie tras, uwzględnia zmiany w ruchu oraz nowo otwarte drogi. Ponadto ma również opcję oglądania zdjęć satelitarnych oraz panoramicznych widoków ulic, dzięki czemu użytkownicy są w stanie spojrzeć na poszczególne obiekty z bliska. Wygląda jednak na to, iż niektóre z nich zostały specjalnie ukryte.
REKLAMA
Zobacz wideo Cmentarzysko pomysłów Google. Największe porażki technologicznego giganta [TOPtech]
Mapy Google są niepełne. Czym jest ukryty obszar na Mokotowie?
Jak informuje serwis Super Express, mieszkańcy dopatrzyli się, iż pewien obszar na warszawskim Mokotowie został zamazany, przez co nie jest widoczny dla użytkowników Google Maps. Chodzi o teren pomiędzy ulicą Racławicką i Miłobędzką, który został zasłonięty ze względu na bezpieczeństwo naszego kraju. Otóż w tym miejscu znajduje się siedziba Agencji Wywiadu. Jest to instytucja stanowiąca jeden z głównych filarów bezpieczeństwa Polski, gromadząca tajne informacje wywiadowcze. Właśnie dlatego to miejsce zostało wymazane z Google Maps i stało się niedostępne dla wszystkich użytkowników aplikacji, w tym także władz innych regionów.
Google Maps ukrywało mroczną tajemnicę. Zamazano dom prawdziwego "diabła"
Nie jest to jedyne miejsce, które zostało ukryte przez twórców map Google. W głównej mierze zamazane zostały obiekty o przeznaczeniu wojskowym, które znajdują się w różnych częściach świata. W każdym z tych przypadków najważniejszym powodem jest bezpieczeństwo danego kraju. Są jednak miejsca, które zostały wymazane, mimo iż nie mają nic wspólnego z koncepcją obronną.
Zobacz też: Nadmorska atrakcja z piekła rodem. Mapping rozwścieczył mieszkańców. Doszło do awarii
Jednym z nich jest dom znajdujący się pod adresem 2207 Seymour Avenue w mieście Cleveland w Stanach Zjednoczonych. To właśnie tutaj mieszkał Ariel Castro, który porwał trzy kobiety i przez dekadę przetrzymywał je w niewoli, aż do 6 maja 2013 roku. Wówczas jednej z ofiar udało się wydostać i uciec wraz ze swoją sześcioletnią córką, której ojcem był sam oprawca. Mężczyzna został zatrzymany, postawiono mu 937 zarzutów i skazano na tysiąc lat więzienia. W związku z tym, iż sprawa wywołała ogromne poruszenie, podjęto decyzję o ukryciu domu, w którym doszło do brutalnych czynów. Z czasem budynek został zrównany z ziemią.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.