Ręka w górę, kto z Was otrzymał kiedyś telefon, SMS-a lub e-maila od kogoś, kto podawał się za przedstawiciela znanej firmy lub agencji rządowej, takiej jak Verizon, Netflix, Bank of America, urząd pocztowy lub FedEx, Social Security, EZ Pass, rekruter, firma ubezpieczeniowa, dostawca internetu, firma energetyczna, Medicaid, DMV czy Urząd Skarbowy (IRS)?

Dzwonią, by poinformować Cię, iż masz ogromne kłopoty, bo coś jest nie tak z Twoim kontem, świadczeniami lub podatkami. Zwykle każą działać natychmiast. W trakcie rozmowy proszą o podanie danych osobowych albo e-mail lub SMS zawiera prośbę, by „kliknąć tutaj”, aby zweryfikować informacje.
Większość z nas już wie, iż nie należy odbierać połączeń z nieznanych numerów, ale jeżeli odbierzesz, oszuści potrafią tak poprowadzić rozmowę, iż zaczynasz im wierzyć. Powtarzają, iż musisz działać już teraz! Straszą Cię, licząc, iż wykorzystają Twoją słabość i mówiąc wprost – wcisną Ci kit.
To są oszustwa, które mają na celu wyłudzenie Twoich danych. Osoby działające w ten sposób chcą ukraść Twoje pieniądze, tożsamość – albo jedno i drugie. jeżeli klikniesz link w podejrzanym e-mailu, mogą zainstalować złośliwe oprogramowanie na Twoim komputerze.
Poważne firmy i urzędy – w tym IRS – nigdy nie proszą przez e-mail, SMS ani telefon o podanie hasła, numeru ubezpieczenia społecznego, konta bankowego czy innych poufnych informacji. jeżeli coś Cię zaniepokoi, przerwij rozmowę, wejdź na oficjalną stronę firmy lub samodzielnie znajdź numer telefonu i zapytaj, czy rzeczywiście jest jakiś problem. Nie korzystaj z numerów podanych w podejrzanym e-mailu.
IRS nigdy nie dzwoni, by poinformować o karze – zawsze wysyła oficjalny list. Nie dzwoń pod podejrzane numery i nie otwieraj załączników – mogą zawierać złośliwe oprogramowanie.
Fałszywe e-maile od znanych firm często mają drobne nieścisłości, błędy gramatyczne lub literówki w adresie nadawcy – to znak ostrzegawczy. Inna wskazówka: nie masz choćby konta w tej firmie. Przykład: w e-mailu rzekomo od Netflixa oszust używał brytyjskiej pisowni słowa „Center” jako „Centre” i zwracał się słowami „Hi, Dear”. Podejrzane też są przypadki, gdy firma rzekomo z USA podaje tylko międzynarodowy numer telefonu.
Inny typ oszustwa to telefon z informacją, iż wygrałeś dużą sumę pieniędzy, ale zanim ją odbierzesz, musisz coś zrobić – zwykle wysłać pieniądze. jeżeli to zrobisz, pieniądze przepadną. Rzadko kto jednak w ten sposób „szybko się wzbogaca”.
Jeśli ktoś mówi Ci, iż musisz spłacić „swój dług”, kupując kartę podarunkową i podając numer z jej odwrotu – nie rób tego! Żadna legalna instytucja nie wymaga spłaty w kartach podarunkowych!
Większość z nas ma taki cichy alarm w głowie, który włącza się, gdy coś „nie gra”. Często go ignorujemy – jesteśmy zajęci, zestresowani, nie chcemy być nieuprzejmi. Ale warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć:
– Dlaczego ktoś ściga mnie za $3.99 opłaty EZ Pass?
– Dlaczego mój bank potrzebuje numeru Social Security?
– Dlaczego firma energetyczna nagle dzwoni, iż odcina prąd, skoro zawsze pisze listy?
– Dlaczego poczta chce, żebym „zweryfikował” adres?
Zwolnij, pomyśl, nie daj się oszukać. Badania pokazują, iż większość ofiar oszustw działa pochopnie i pod wpływem emocji.
W dobie sztucznej inteligencji oszuści są coraz bardziej wyrafinowani – potrafią sklonować czyjś głos, by oszukać rodzinę i znajomych. Pomyśl o „oszustwach na wnuczka” – ktoś dzwoni i brzmi dokładnie jak bliska osoba. Mówi, iż miał wypadek, trafił do więzienia – i potrzebuje pieniędzy. Rozłącz się. Zadzwoń do kogoś z rodziny i sprawdź. A potem pośmiejcie się z tego, jak uniknąłeś oszustwa – zwłaszcza jeżeli ten rzekomy „aresztowany” właśnie odebrał Twój telefon!
Uważaj, komu podajesz swoje dane – oszuści potrzebują tylko kilku informacji, by odtworzyć Twój profil. I pamiętaj – nie używaj imienia swojego pupila ani daty urodzenia jako hasła!
Jak zawsze – przekaż te informacje dalej – rodzinie i znajomym.
Catherine Blinder
Chief Education and Outreach Officer CT Department of Consumer Protection