Wyjątkowa nieszczerość ojca… Zabił żonę na oczach innych ludzi cz. II

1 tydzień temu

Łukasz O. słyszał, jak napastnik krzyczał do ofiary: „Już mnie nie zostawisz, już mnie nie zdradzisz…!”. O całym zdarzeniu opowiedział już wcześniej w prokuraturze i teraz to potwierdził oraz rozpoznał sprawcę.

– Jak pan wytłumaczy, iż dzisiaj rozpoznaje pan oskarżonego, a bezpośrednio po zdarzeniu mówił pan, iż nie jest w stanie podać jego rysopisu? – pytała mecenas Dorota Mączewska-Ptak, obrończyni Emila R.

– Wówczas nie byłem początkowo pewien, jak wyglądał, ale później przypomniałem sobie jego twarz i sylwetkę.

– Zeznawał pan również, iż sprawca miał zasłoniętą twarz koszulką – nie dawała za wygraną adwokatka.

– Tak, ale na chwilę zsunęła mu się ona z głowy.

Idź do oryginalnego materiału