![](https://www.emkielce.pl/media/k2/items/cache/d6364b0b6d83b6ccdd13dfe6a7506ef4_L.jpg)
W ręce skarżyskich policjantów wpadł 40-letni mieszkaniec miejscowości Przysuchy. Mężczyzna wszedł do jednej z placówek bankowych, wszczął awanturę i wyciągnął broń pneumatyczną. Teraz grożą mu trzy lata więzienia.
Groźna sytuacja miała miejsce w środowe (5 lutego) popołudnie. Do jednego ze skarżyskich banków wszedł mężczyzna i zażądał od pracownicy naprawy aplikacji w telefonie.
– Kiedy kobieta odmówiła, przybysz groził jej przedmiotem przypominającym broń, który miał za pasem spodni. Był agresywny i krzyczał. Wezwano policję. W tym czasie agresor zagroził także obecnemu na miejscu klientowi banku, iż po wyjściu na zewnątrz zaatakuje go nożem – informuje kom. Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.
Wkrótce mężczyzna opuścił placówkę i trafił wprost w ręce policjantów. Jak się okazało, od 40-laka wyczuwalna była mocna woń alkoholu.
– Przedmiot, który posiadał przy sobie, okazał się wiatrówką. Dziś 40-latek usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec dwojga pokrzywdzonych i został doprowadzony do prokuratury – wyjaśnia policjant.
Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, nie może też opuszczać kraju.
- grozby
- broń
- Policja
- AWANTURNIK