Wstrząsające wspomnienia Polki wywiezionej na Syberię. "Lepiej, żeby śmierć dzisiaj przyszła"
Zdjęcie: Syberyjskie wesele
Komendant kazał mi podpisać wyrok: 25 lat ciężkich robót. Zapytałam: jaki wyrok, skoro nie byłam sądzona? Odpowiedział: Dziewczyno, musisz podpisać, bo wylądujesz w jakiejś kopalni albo jeszcze gorzej… Myślałam: lepiej, żeby śmierć dzisiaj przyszła.