Wstrząsające odkrycie w lesie na Dolnym Śląsku. "Szczyt okrucieństwa"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Screen Instagram DIOZ


W dolnośląskim lesie grzybiarz odnalazł suczkę z małymi szczeniakami. Jak potoczyły się losy porzuconego na śmierć zwierzęcia?
Co się dzieje: W lesie na Dolnym Śląsku jeden z grzybiarzy natrafił na przywiązaną do drzewa suczkę z małymi szczeniakami. O sprawie został poinformowany Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ), który zaopiekował się porzuconymi zwierzętami. "Szczyt okrucieństwa, do którego mógł się przyczynić tylko człowiek" - napisali przedstawiciele organizacji w mediach społecznościowych.


REKLAMA


Poszukiwania sprawcy: Jednocześnie wolontariusze proszą i pomoc w ustaleniu sprawcy tego nieludzkiego czynu. Zaapelowali do świadków o zgłoszenie się i przekazanie informacji, które mogłyby pomóc w zatrzymaniu.


Zobacz wideo Pies wyskoczył z 2 piętra wprost na idącą chodnikiem kobietę


Kara dla właściciela: Zgodnie z art. 6 ustawy o ochronie zwierząt znęcanie się nad zwierzętami to między innymi "porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje". Jest to przestępstwo zagrożone karą więzienia do 3 lat. W przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem od 3 miesięcy do lat 5.
Więcej: O przypadku znęcania się nad zwierzętami pisaliśmy w artykule: "Policja u radnego PiS. Miał trzymać psa w tragicznych warunkach. 'Nawet nie zasługiwał na miskę'"Przeczytaj źródła: DIOZ, Policja
Idź do oryginalnego materiału