Włamywacze ukradli owczarka niemieckiego w Nowym Sączu. Dzielnicowi ruszyli w pościg i odzyskali psiaka!

Zuchwała kradzież psa w biały dzień i szybka, skuteczna akcja sądeckich dzielnicowych – tak wyglądał poranek 4 kwietnia w Nowym Sączu. Dwaj mężczyźni wyłamali ogrodzenie jednej z posesji i porwali młodego owczarka niemieckiego wartego 4 tysiące złotych. Nie spodziewali się jednak, iż już po godzinie trafią w ręce policji, a ich łup wróci cały i zdrowy do właścicielki.

Pościg za złodziejami i pies na sznurku

Do zdarzenia doszło około godziny 9. Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce, a informacja o kradzieży została błyskawicznie przekazana także dzielnicowym patrolującym miasto. Wystarczyła godzina, by wypatrzyli oni dwóch podejrzanych mężczyzn idących ze szczeniakiem prowadzonym na… sznurku. Na widok mundurowych próbowali uciekać, jednak po krótkim pościgu zostali obezwładnieni i zatrzymani.

Zdezorientowany piesek trafił pod opiekę funkcjonariuszy, którzy chwilę później przekazali go szczęśliwej właścicielce. Dwaj zatrzymani są mieszkańcami Nowego Sącza w wieku 46 i 47 lat. Usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im od roku do 10 lat więzienia, przy czym starszy z mężczyzn działał w warunkach wielokrotnej recydywy – był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

List pełen wdzięczności

Właścicielka odzyskanego owczarka nie kryła wzruszenia i postanowiła napisać list do komendanta sądeckiej policji, w którym podziękowała dzielnicowym za ich zaangażowanie i błyskawiczną reakcję:

— Na ręce Komendanta Policji w Nowym Sączu chciałam gorąco podziękować Panom Dzielnicowym za zaangażowanie w poszukiwaniu skradzionego owczarka niemieckiego. Jesteśmy bardzo wdzięczni za szybką akcję zakończoną sukcesem. Owczarek wrócił do domu cały i zdrowy, dostarczony pod sam dom. Gorąco, bardzo gorąco DZIĘKUJEMY.

Szybka i zdecydowana reakcja sądeckich policjantów po raz kolejny pokazała, iż mundurowi czuwają nie tylko nad bezpieczeństwem mieszkańców, ale i ich czworonożnych przyjaciół.