Władza zaspała przy kryzysie na granicy. Socjolog: gdzie nie spojrzeć, to się im sypie

Zdjęcie: Ireneusz Krzemiński i Donald Tusk


— Zatrzymać, na posterunek i do sądu. Tak powinno się potraktować tych bojówkarzy od Bąkiewicza na granicy. Ja nie rozumiem, dlaczego rząd się z nimi pieści. I nie rozumiem, dlaczego miesiąc lub tydzień temu władza nie pokazała tych danych, które jasno mówią, iż żadnego kryzysu i żadnego przerzutu migrantów z Niemiec zwyczajnie nie ma, iż to kryzys wydumany – mówi Onetowi prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog. Wskazuje, iż jeżeli rządzący nie zmienią strategii działania, jeżeli Donald Tusk nie opanuje sytuacji wewnątrz koalicji, stanie się ona kompletnie dysfunkcjonalna, a sama koalicja znajdzie się na równi pochyłej. — Bo już się po niej zsuwa – podkreśla ekspert.