Badanie przeprowadzone na zlecenie Unii Europejskiej wykazało, iż ponad jedna trzecia Europejczyków miała w pewnym momencie trudności z zapłaceniem rachunków. (europa.eu)
Jak dotąd bezprecedensowo ciepła pogoda na kontynencie sprawiła, iż uniknął on poważnych braków w dostawach energii. Jednak ogromna liczba obywateli UE zmagała się z rosnącymi cenami żywności, paliwa i usług spowodowanymi trwającym kryzysem energetycznym.
Skalę tych trudności finansowych łatwo dostrzec w wynikach najnowszego badania Eurobarometru, które objęło całą Unię Europejską i wykazało, iż 39 procent osób miało trudności z zapłaceniem co najmniej jednego rachunku.
Opublikowane w czwartek dane z badania przeprowadzonego jesienią 2022 roku pokazują, iż trwający w całym bloku państw EU kryzys kosztów życia jest problemem generalnym dla 93% Europejczyków. Niecałe 10% twierdzi, iż w tej chwili często ma problemy z opłaceniem rachunków.
Sytuacja pozostało gorsza w niektórych z bardziej wysuniętych na wschód państw bloku – aż 86 procent respondentów w Grecji twierdzi, iż ma trudności z opłaceniem przynajmniej jednego rachunku.
W sumie 46 procent respondentów twierdzi, iż od czasu rozpoczęcia pandemii COVID i wybuchu wojny na Ukrainie, ich standard życia obniżył się.
Statystyki te mogą stanowić otrzeźwiającą lekturę dla wielu wysokich rangą polityków i urzędników w Unii Europejskiej, którzy widzieli jak topnieje dobrobyt w grupie państw UE. Pokazuje to również, iż gwałtowna inflacja na całym kontynencie odciska trwałe piętno na budżetach mieszkańców.
Jednak, przynajmniej według amerykańskiego banku inwestycyjnego Goldman Sachs, może to już nie skutkować recesją. Reuters donosi, iż bank nie spodziewa się już, iż blok unijny wpadnie w recesję w 2023 roku.
“Podtrzymujemy nasz pogląd, iż wzrosty w strefie euro będą w miesiącach zimowych raczej kiepskie, biorąc pod uwagę kryzys energetyczny, ale nie dopatrujemy się już technicznej recesji” – powiedział podobno jeden z ekonomistów bankowego giganta.
Peter Caddle (www.breitbart.com)
tłumaczył MR