Szczecin: kierująca zatrzymana za chaotyczne wnętrze auta. Konsekwencje są dotkliwe

3 godzin temu
Zdjęcie: Mandat za bałagan w pojeździe? To już fakt | foto Archiwum


To właśnie taka sytuacja pokazuje, iż wnętrze samochodu wypełnione torbami, kartonami i rzeczami „na sprzedaż” może stać się poważnym zagrożeniem, a funkcjonariusze reagują na to coraz częściej.

Mandat za bałagan w samochodzie i błyskawiczna reakcja policji

Rutynowa kontrola drogowa ujawniła coś więcej niż tylko zagracone auto. 41-letnia kierująca jechała na targ sprzedawać zalegające w domu rzeczy, ale przewożenie ich w kabinie skończyło się mandatem. Z przodu siedziało młodsze dziecko, a starsze — przekraczające 150 cm wzrostu, czyli zwolnione z obowiązku jazdy w foteliku — było dosłownie wciśnięte między sterty bagaży. Policjanci stwierdzili, iż w takich warunkach nie da się prawidłowo zapiąć pasów.

Efekt kontroli był natychmiastowy: dzieci odesłano innym środkiem transportu, a kierująca otrzymała 300 zł mandatu i 5 punktów karnych.

Dlaczego nieporządek w aucie jest tak groźny?

Wbrew pozorom policja nie wystawia mandatu za „brzydki widok” w kabinie, ale za zagrożenie bezpieczeństwa. Luźne przedmioty mogą:

  1. dostać się pod pedały i zablokować możliwość hamowania,
  2. podczas zderzenia lub gwałtownego hamowania uderzyć z kilkukrotnie większą siłą niż ich masa.

Według testów bezpieczeństwa przy prędkości około 90 km/h walizka ważąca 9 kg uderza z siłą ponad 450 kg. Taka energia jest w stanie wyrwać rękę manekina. Teraz wyobraźmy sobie, iż obok siedzi dziecko.

Bałagan w samochodzie a przepisy. Skąd bierze się mandat?

Choć w przepisach nie ma ani słowa o „bałaganie”, funkcjonariusze mają narzędzie, by karać kierowców za taki stan pojazdu. Każde auto musi być wyposażone w:

  • trójkąt ostrzegawczy,
  • gaśnicę.

Najważniejszy zapis brzmi: gaśnica musi znajdować się w łatwo dostępnym miejscu. To właśnie ten element jest kluczowy. jeżeli gaśnica jest zasypana torbami, schowana pod stertą przedmiotów lub niemożliwa do szybkiego wyjęcia — kierowca łamie przepisy. Wtedy mandat może wynieść choćby 500 zł.

Tak właśnie oceniono sytuację kierującej ze Szczecina.

Chaos w aucie a przewożenie dzieci

Gdy w samochodzie panuje bałagan, cierpi nie tylko bezpieczeństwo kierowcy, ale przede wszystkim dzieci. jeżeli pasażer nie może prawidłowo zapiąć pasa, przewożenie go jest niezgodne z prawem. W praktyce oznacza to:

  • większe ryzyko poważnych urazów,
  • brak działania systemów bezpieczeństwa,
  • ograniczoną możliwość ochrony podczas wypadku.

Policjanci coraz częściej zwracają na to uwagę — i dobrze, bo to właśnie najmłodsi są najbardziej narażeni na skutki zaniedbań dorosłych.

Co warto mieć w aucie? Lista nieobowiązkowa, ale rozsądna

Choć prawo wymaga jedynie dwóch elementów, specjaliści rekomendują wyposażenie auta w:

  • apteczkę,
  • kamizelki odblaskowe,
  • koło zapasowe lub zestaw naprawczy,
  • kable rozruchowe,
  • linkę holowniczą,
  • latarkę,
  • zestaw narzędzi.

Apteczka nie jest obowiązkowa w Polsce, ale w praktyce może decydować o życiu. Warto wybierać te dobrze wyposażone, a nie najtańsze wersje z marketów.

Wyjazd za granicę a wyposażenie auta

Dzięki Konwencji Wiedeńskiej kierowca nie musi znać przepisów każdego kraju, przez który przejeżdża. Wystarczy, iż spełnia wymogi kraju rejestracji pojazdu.

Jednak w wielu państwach kierowcy lokalni muszą mieć dodatkowe elementy:

  • kamizelki odblaskowe (Austria, Niemcy, Francja, Włochy),
  • apteczki (Austria, Niemcy, Czechy),
  • dwa trójkąty ostrzegawcze (Hiszpania),
  • łańcuchy śniegowe (Hiszpania),
  • kliny pod koła (Estonia).

Polski kierowca nie jest zobligowany do ich posiadania — ale zdrowy rozsądek podpowiada, iż czasem warto.

Jak uniknąć mandatu za bałagan w samochodzie?

Wystarczy stosować kilka prostych zasad:

  • ciężkie przedmioty trzymać wyłącznie w bagażniku,
  • nie zostawiać luzem rzeczy na siedzeniach,
  • regularnie sprawdzać dostęp do gaśnicy,
  • upewnić się, iż pasy można prawidłowo zapiąć,
  • traktować auto jako pojazd, nie magazyn.

To podstawy, które realnie ratują zdrowie i życie — i chronią przed mandatem.

Idź do oryginalnego materiału