Aresztowanie przez białoruskie KGB polskiego zakonnika pod zarzutem szpiegostwa jest najprawdopodobniej prowokacją. Polska musi reagować na zaistniałą sytuację tak, aby pomóc, a nie zaszkodzić naszemu obywatelowi. Wymaga to po pierwsze wstrzemięźliwości w słowach, a po drugie koordynacji naszych działań ze Stolicą Apostolską.