WINA

1 dzień temu
"To twoja wina". Tak usłyszała. W tym głosie nie było zwątpienia, ale pewność. I wyrok. Bez sądu, bez procesu z adwokatem albo prokuratorem. adekwatnie to ten głos był prokuratorem, który wiedział i wydał werdykt. Karą było milczenie i zakaz mówienia o sprawie. Poczuła jakby w rękę wciśnięty miała kij od miotły, którą sama miała w [...]
Idź do oryginalnego materiału