Więcej patroli policji przy szkole w Wawrze. To tam miała być zaatakowana 10-latka

Zdjęcie: Policja (autor: KSP)

Szkoła Podstawowa nr 140 w Warszawie reaguje w sprawie 10-latki. Jak informowaliśmy, w poniedziałek w Wawrze dziewczynka miała zostać zaatakowana przez obcego mężczyznę.

Według przekazanej przez radę osiedla informacji, miał on wysiąść z samochodu i złapać uczennicę 4 klasy za ramię. Udało jej się wyrwać i zaczęła krzyczeć, a mężczyzna uciekł z miejsca.

Rzecznik dzielnicy Wawer Piotr Jaszczuk poinformował nas, iż szkoła od razu podjęła odpowiednie działania.

— Dyrekcja szkoły nr 140 złożyła zawiadomienie na policji, uzyskała zapewnienie o zwiększeniu liczby patroli w rejonie szkoły, przekazała rodzicom uczniów, przypomniała o zaleceniach dotyczących bezpieczeństwa dzieci, przeprowadziła rozmowy wychowawców z uczniami, no i zapewniła wsparcie psychologiczne, pedagogiczne — powiedział.

Mieszkańcy okolicy są zaniepokojeni całą sytuacją. Uważają, iż potrzebne są dodatkowe partole policji.

— Faktycznie jest to zaskoczenie dla wszystkich, iż coś takiego w takiej spokojnej okolicy mogło się wydarzyć i to jest dla mnie szokujące, iż w miejscu, w którym dużo się dzieje, bo są samochody, mnóstwo ludzi spaceruje, iż coś takiego w ogóle
miało miejsce, to jest szok — usłyszał nasz reporter.

Sprawa została zgłoszona na policje. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji dla Wawra wyjaśniła, iż funkcjonariusze ustalają dokładny przebieg wydarzenia.

— Jeżeli ktoś ma jakieś informacje, jest świadkiem, albo jest w stanie wskazać źródło, na podstawie którego te informacje przekazuje, to będziemy bardzo wdzięczni, bo wtedy jest to coś, na czym możemy się rzeczywiście oprzeć — powiedziała nam.

Policja podkreśla, iż w tej chwili posiadane informacje nie wskazują na próbę uprowadzenia dziewczynki.