Obywatel Węgier odpowie za szereg naruszeń prawa, jakich dopuścił się kierując ciężarową scanią w Nowym Żmigrodzie. Nie dość, iż nie miał uprawnień do kierowania takim pojazdem, to jeszcze posiadał przy sobie narkotyki i był pod ich wpływem. Ponadto stan techniczny jego ciężarówki pozostawiał wiele do życzenia, a on sam naruszył przepisy ustawy o transporcie drogowym.
W miniony piątek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jaśle kontrolowali pojazdy ciężarowe i sprawdzali czy kierowcy przestrzegają przepisów związanych z transportem drogowym. Po godz. 11, w Nowym Żmigrodzie, zatrzymali do kontroli drogowej ciężarową scanię.
W trakcie wykonywanych czynności, okazało się, iż siedzący za kierownicą obywatel Węgier, nie posiadał uprawnień do kierowania takim pojazdem. Dodatkowo okazało się, iż kierujący nie posiadał wymaganej do wykonywania przewozu drogowego karty kierowcy, a sam tachograf był niesprawny. Ponadto mundurowi ujawnili ubytki ciśnienia w układzie pneumatycznym oraz uszkodzoną przednią szybę.
W trakcie interwencji, policjanci zwrócili uwagę na dziwne zachowanie 31-latka. Postanowili poddać go badaniu na obecność w jego organizmie narkotyków. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Narkotester wskazał, iż mężczyzna był pod wpływem amfetaminy. Dodatkowo posiadał przy sobie substancję zabronioną.
Mężczyźnie została pobrana krew do badań. 31-latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Scania wraz z naczepą, zostały zabezpieczone na policyjnym parkingu. Następnego dnia, 31-latek usłyszał zarzuty. Za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień oraz za niewłaściwy stan techniczny ciężarówki, Sąd Rejonowy w Jaśle ukarał go grzywną w kwocie 2500 zł, a także orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów na 6 miesięcy.
To nie jedyne konsekwencje związane z nieodpowiedzialnym zachowaniem mężczyzny. Obywatel Węgier odpowie także za przestępstwa, jakimi są posiadanie przy sobie narkotyków oraz prowadzenie pojazdu mechanicznego, będąc pod wpływem środka odurzającego. Oba te czyny zagrożone są karą więzienia do lat 3.
Dodatkowo 31-latka czekają jeszcze konsekwencje w związku z naruszeniami ustawy o transporcie drogowym. Wobec niego zostało wszczęte postępowanie administracyjne, a policjanci pobrali od niego kaucję w wysokości 6500 zł, na poczet przyszłej kary pieniężnej.