Według doniesień AT&T przekazało hakerowi 370 000 dolarów za usunięcie skradzionych danych klientów

AT&T podobno negocjowało za pośrednictwem pośrednika o imieniu Reddington, działającego w imieniu członka grupy hakerskiej ShinyHunters. Haker pierwotnie zażądał 1 miliona dolarów, zanim AT&T przekonało go do tej kwoty, którą zapłaciło 17 maja w bitcoinach, Przewodowy pisze.

Portal donosi, iż Reddington, któremu AT&T zapłaciło za udział w negocjacjach, powiedział, iż uważa, iż ​​jedyna kompletna kopia danych została usunięta po tym, jak AT&T zapłaciło okup, ale możliwe, iż fragmenty wciąż są w obiegu. Reddington podobno powiedział również, iż negocjował z kilkoma innymi firmami w imieniu hakerów.

Zanim AT&T ogłosiło naruszenie, pojawiły się doniesienia, iż Ticketmaster i Santander Bank zostały również naruszone za pośrednictwem skradzionych danych logowania pracownika zewnętrznej firmy Snowflake, zajmującej się przechowywaniem danych w chmurze. Przewodowy donosi, iż po ataku na Ticketmaster hakerzy użyli skryptu, aby włamać się do potencjalnie ponad 160 firm jednocześnie.