Zniszczono fotoradar przy Alejach Jerozolimskich: Fotoradar znajdujący się przy Alejach Jerozolimskich w Warszawie, na wysokości nr 239, zamontowano w czwartek 17 kwietnia około godziny 13. Urządzenie przestało działać już następnego dnia o godzinie 23. Rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Wojciech Król poinformował, iż nieznany sprawca uszkodził urządzenie, używając siekiery. - Nasi pracownicy właśnie demontują sprzęt. Sprawa została już zgłoszona na policję. Teraz oni zajmą się fotoradarem. Następnie przekażemy go ubezpieczycielowi. Na końcu raz jeszcze go naprawimy - powiedział w rozmowie z Raportem Warszawskim przedstawiciel Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Miejski Reporter opublikował na Facebooku nagranie incydentu. Widać na nim osobę, która zniszczyła urządzenie.
REKLAMA
Kolejne zniszczenie: Fotoradar pojawił się w tym samym miejscu już w listopadzie ubiegłego roku. Po raz pierwszy urządzenie zniszczono w lutym bieżącego roku. Policja wciąż nie ustaliła tożsamości sprawców tamtego zdarzenia. Koszt pierwszej naprawy fotoradaru przy Alejach Jerozolimskich szacowano na mniej więcej 50 tysięcy złotych. - Fotoradar będzie po raz drugi naprawiany i oczywiście prędzej czy później wróci na Aleje Jerozolimskie. Zanim to nastąpi, będziemy musieli naradzić się z warszawskim Zarządem Dróg Miejskich, który był inicjatorem postawienia tam fotoradaru, aby nasz sprzęt był jakkolwiek monitorowany - stwierdził rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Fotoradar pobił rekord: Urządzenie zamontowane przy Alejach Jerozolimskich gwałtownie stało się znane jako fotoradar, który rejestrował wyjątkowo dużo wykroczeń. Wyróżniał się pod tym względem na tle innych warszawskich fotoradarów. Do momentu pierwszego zniszczenia fotoradar zarejestrował rekordowe 12,5 tysiąca wykroczeń.
Zobacz wideo Odcinkowy pomiar prędkości - skuteczna broń w walce z kierowcami, którzy przekraczają prędkość
Zapowiedzi Trzaskowskiego: Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stwierdził, iż fotoradary powinny trafić pod kontrolę samorządów. w tej chwili nadzór nad tymi urządzeniami sprawują instytucje podległe rządowi. W październiku 2024 roku Trzaskowski ogłosił rozpoczęcie prac specjalnej grupy roboczej, w której mieli znaleźć się samorządowcy oraz przedstawiciele rządu. Zgodnie z deklaracjami Trzaskowskiego zadaniem tego zespołu było przygotowanie zmian korzystnych dla bezpieczeństwa na drogach. Raport Warszawski zwrócił jednak uwagę, iż jak na razie żadne większe zmiany dotyczące tej kwestii nie zostały zrealizowane.
Więcej: Przeczytaj też artykuł "Nagranie z Warszawy mrozi krew w żyłach. Dziecko wjechało na hulajnodze wprost pod samochód".Źródła: Miejski Reporter, Raport Warszawski