W Wydziale Rodzinnym i Nieletnich Sądu Rejonowego w Gnieźnie rozpoczęła się dziś rozprawa w sprawie ustalenia opieki nad dziećmi z rodziny, w której na początku roku doszło do wstrząsającej tragedii. Na dzisiejsze, niejawne posiedzenie sądu doprowadzony został z aresztu Robert S., oskarżony o brutalne znęcanie się nad 5-letnią pasierbicą. Obecna była także matka dziecka, Karolina P. Przypomnijmy, iż oboje usłyszeli zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad dzieckiem (art. 207 § 2 Kodeksu karnego), za które grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Makabryczne odkrycie w styczniu 2025
21 stycznia br. policja w Gnieźnie otrzymała zgłoszenie od samego sprawcy – 39-letniego Roberta S., który będąc pod wpływem alkoholu (1,5 promila), przyznał się do pobicia dziecka. Na miejscu służby zastały przerażający widok: 5-letnia dziewczynka z licznymi siniakami, obrzękiem oczodołu i oraz oznakami skrajnego zaniedbania. W mieszkaniu znaleziono ślady krwi w pobliżu łóżka dziecka, co dodatkowo potwierdzało brutalność działań ojczyma. Dziewczynka była w stanie silnego szoku psychicznego – płakała, przepraszała personel medyczny za kłopot i obiecywała, iż „już będzie grzeczna”.
Jak ustalili śledczy, mężczyzna stosował wobec dziecka wyjątkowo okrutne metody „karania” – polewał je zimną wodą, wpychał do ust papier, bił pięściami i drewnianym kijem. Matka, mimo wiedzy o przemocy, nie zareagowała, tłumacząc się strachem przed partnerem.
Dzieci pod opieką PCPR
W chwili zdarzenia w mieszkaniu przebywało także troje młodszego rodzeństwa ofiary – roczny chłopiec i miesięczne bliźniaczki. Początkowo pozostawiono je pod opieką matki, ale pod koniec stycznia sąd zmienił decyzję, przekazując je Powiatowemu Centrum Pomocy Rodzinie. w tej chwili dzieci czekają na skierowanie do rodziny zastępczej.
5-letnia Oliwia trafiła do Szpitala Klinicznego w Poznaniu, gdzie przeszła specjalistyczne leczenie i terapię psychologiczną.
Dziś przed sądem
Dzisiejsza rozprawa, prowadzona z wyłączeniem jawności, ma rozstrzygnąć o ostatecznym kształcie opieki nad dziećmi. Sprawa wywołała ogromne poruszenie w Gnieźnie.