Do tragedii doszło wieczorem 14 października br. na drodze z Milejewa do Ogrodnik. Osobowa honda, w której jechało pięć osób, zjechała z drogi, wpadła w drzewa, dachowała i wylądowała na drugiej stronie jezdni. Pojazdem kierował 18-latek. Jak ustaliła prokuratura, był pod wpływem amfetaminy, nie posiadał prawa jazdy, samochód nie miał aktualnych badań technicznych. W wypadku zginęła 17-latka. Czwórka pasażerów została poważnie ranna. Prokurator postawił kierującemu autem trzy zarzuty.