- Doszło do tragedii, która nigdy nie powinna mieć miejsca. Pierwsze sygnały o tym, co się stało otrzymaliśmy ok. 18:39. Bardzo ważna była nasza reakcja. Na miejscu byliśmy już 4 minuty po pierwszych sygnałach. Nie wiedzieliśmy czy napastnik działa sam. Ochroniarz gołymi rękoma obezwładnił go. Ten mężczyzna nie patrząc na swoje życie i zdrowie, ruszył jej na pomoc i rzucił się na napastnika, obezwładniając go. To był najważniejszy moment, może dzięki temu udało się zapobiec kolejnym ofiarom - przyznał insp. Robert Szumiata o pierwszych chwilach działań służb wobec ataku siekierą na kampusie UW. W czwartek odbyła się konferencja prokuratury, na której obecny był reporter WP Jakub Bujnik. Jak się dowiedzieliśmy, kilka godzin trwało przesłuchanie Mieszka R., który usłyszał zarzuty w związku z morderstwem 53-letniej pracownicy UW, zbezczeszczeniem jej ciała oraz usiłowaniem morderstwa pracownika straży uniwersyteckiej. Rzecznik Prokuratury Okręgowej Piotr Skiba dodał, iż kobieta została zaatakowana po tym, jak zwróciła uwagę 22-latkowi, by opuścił budynek, ponieważ musi go zamknąć. Obejrzyj całą konferencję, by poznać więcej szczegółów tej sprawy.