W Tychach dwaj mężczyźni dopiero gdy wytrzeźwieli, to przyznali się do winy

8 godzin temu

W Tychach dwaj mężczyźni dopiero gdy wytrzeźwieli, to przyznali się do winy. Czujność mieszkańców i szybka reakcja tyskich policjantów doprowadziła do zatrzymania dwóch sprawców kradzieży z włamaniem. Do zdarzenia doszło w środę (18 grudnia) w godzinach wieczornych na ulicy Arctowskiego w Tychach.

Dyżurny tyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy mieli wybić płytę wiórową zabezpieczającą okno piwnicy. Jeden ze sprawców wszedł do środka i wyniósł wiertarkę, podczas gdy drugi stał przy okienku, oświetlając piwnicę latarką.

Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego natychmiast ruszyli na miejsce i, dysponując rysopisem podejrzanych, rozpoczęli poszukiwania. Po krótkim czasie zauważyli na Placu Świętej Anny dwóch mężczyzn odpowiadających opisowi. Na widok funkcjonariuszy obaj sprawcy zaczęli zachowywać się nerwowo. Po rozpoznaniu przez świadka, mundurowi ustalili, iż są to ci sami mężczyźni. Okazali się nietrzeźwi.

Początkowo zatrzymani utrzymywali, iż jedynie spacerowali po osiedlu i nic nie wiedzą o włamaniu. Jednak po wytrzeźwieniu i zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez śledczych z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, obaj przyznali się do winy. Usłyszeli zarzut włamania, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci odnaleźli również skradzioną wiertarkę w pobliżu bloku. Skradzione narzędzie powróci do swojego właściciela.

Idź do oryginalnego materiału