W ciągu ostatnich dwunastu lat na świecie całym zginęło ponad 2000 obrońców środowiskowych – i liczba ta jest prawdopodobnie niedoszacowana. Najniebezpieczniejszym miejscem dla działaczy na rzecz ochrony przyrody pozostaje Ameryka Łacińska, gdzie niespotykana bioróżnorodność spotyka się z wielkimi interesami.