Sierżant policji w Sunrise, na Florydzie, został czasowo pozbawiony obowiązków kierowniczych po tym, jak został sfilmowany, jak chwyta funkcjonariuszkę za gardło.
Zgodnie z oświadczeniem szefa policji w Sunrise, Anthony’ego W. Rosy, do incydentu doszło podczas aresztowania podejrzanego, który stawiał opór zarówno werbalny, jak i fizyczny.
Sierżant, który przybył na miejsce, gwałtownie był agresywny wobec zatrzymanego, który znajdował się już w policyjnym radiowozie.
Nagranie z kamery nasobnej pokazuje, jak sierżant wsadza głowę do radiowozu, aby rozmawiać z podejrzanym, trzymając przy tym puszkę gazu pieprzowego, której ostatecznie nie użył.
Szef policji określił zachowanie sierżanta jako “niewłaściwe i nieprofesjonalne”, podkreślając, iż jego działania niepotrzebnie eskalowały sytuację.
Sytuacja zaogniła się, gdy funkcjonariuszka zaniepokojona zachowaniem sierżanta podbiegła do sierżanta i pociągnęła go za pas służbowy w tył. Na nagraniu widać, jak sierżant, cofając się, odwraca się i na krótko kładzie rękę na gardle policjantki, popychając ją do tyłu.
Sierżant został zwieszony, potem w trakcie dochodzenia odszedł na emeryturę po 21 latach pracy w policji. Prokuratura postanowiła postawić mu zarzuty, naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszki z 3-letnim stażem w policji.
Dodatkowo usłyszał zarzut składania groźby karalnych, atakowanie cywila i fałszowanie dokumentacji. Został aresztowany, ale po kilku dniach wyszedł za kaucją. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Zobacz nagranie:
Sierżant z 21-letnim stażem wyjaśniał zatrzymanemu, iż jak nie będzie wykonywał poleceń to będą inaczej z nim rozmawiać. Na te słowa reaguje policjantka odciągając sierżanta do tyłu, co spowodowało mocną reakcję sierżanta, który chwycił ją za gardło i ostrzegł by więcej tego nie… pic.twitter.com/knrA3fVcGi
— Służby w akcji 👮 (@Sluzby_w_akcji) April 21, 2024