Uwaga. ZUS zmienia zasady. Emeryci mogą stracić część świadczenia

2 godzin temu

Od 1 września pracujący emeryci i renciści przed osiągnięciem wieku emerytalnego mogą dorobić mniej niż dotychczas. Limity spadły pierwszy raz od miesięcy. Sprawdź, ile możesz zarobić, żeby nie stracić świadczenia.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Zakład Ubezpieczeń Społecznych od 1 września obniżył limity dorabiania dla wcześniejszych emerytów i rencistów. To efekt spadku przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w drugim kwartale 2025 roku w porównaniu z początkiem roku. Dla wielu pracujących seniorów oznacza to konieczność pilnego sprawdzenia swoich zarobków.

Rzecznik ZUS Karol Poznański tłumaczy, iż zmiana wynika z obniżenia przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za drugi kwartał 2025 roku. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce wyniosło 8748 złotych i 63 grosze brutto, podczas gdy na początku roku było to 8962 złote i 20 groszy brutto.

Konkretne kwoty od września

Od 1 września do 30 listopada 2025 bezpiecznym progiem dorabiania jest kwota 6124 złote i 10 groszy brutto miesięcznie. To o 149 złotych i 50 groszy mniej niż w poprzednim kwartale. Zarobki do tej kwoty nie spowodują zmniejszenia wypłacanej przez ZUS emerytury lub renty.

Drugi próg wynosi 11 373 złote i 30 groszy brutto miesięcznie. Spadł on o 277 złotych i 70 groszy w porównaniu do poprzedniego kwartału. Przekroczenie tego limitu może skutkować całkowitym zawieszeniem wypłaty świadczenia.

W przypadku gdy miesięczny przychód przekroczy dolny próg, ale nie przekroczy górnego, ZUS może obniżyć wypłacane świadczenie maksymalnie o 939 złotych i 61 groszy dla osób pobierających emeryturę i rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 704 złote i 75 groszy dla osób otrzymujących rentę z tytułu częściowej niezdolności lub 798 złotych i 72 grosze dla osób pobierających rentę rodzinną wypłacaną jednej osobie.

Kogo dotyczą ograniczenia

Limity dorabiania obowiązują wyłącznie osoby, które nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego, czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Dotyczy to zarówno wcześniejszych emerytów, jak i rencistów pracujących na etacie, umowie zlecenia czy dziele.

Emeryci, którzy ukończyli 60 lat (kobiety) lub 65 lat (mężczyźni), mogą dorabiać bez żadnych ograniczeń. Nie muszą martwić się, iż ZUS zawiesi lub zmniejszy kwotę wypłacanych im świadczeń. Mogą pracować na pełny etat i otrzymywać pełną emeryturę jednocześnie.

Wyjątek stanowią emeryci, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty minimalnej, która od marca 2025 roku wynosi 1878 złotych i 91 groszy brutto. jeżeli ich przychód z pracy przekroczy wysokość dopłaty do minimalnej emerytury, świadczenie za dany okres zostanie wypłacone w niższej kwocie, bez wyrównania do minimum.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli jesteś wcześniejszym emerytem lub rencistą i zarabiasz około 6 tysięcy złotych brutto miesięcznie, musisz teraz uważać. Kwota, która w poprzednim kwartale była bezpieczna, może teraz spowodować zmniejszenie świadczenia.

Załóżmy, iż jesteś na wcześniejszej emeryturze wynoszącej 3 tysiące złotych brutto i zarabiasz dodatkowo 6200 złotych brutto miesięcznie. Do sierpnia było to bezpieczne, bo limit wynosił 6273 złote i 60 groszy. Od września przekraczasz dolny próg o około 76 złotych, więc ZUS może proporcjonalnie zmniejszyć twoją emeryturę.

W praktyce oznacza to, iż mimo większej pracy możesz dostać mniej pieniędzy łącznie. Dlatego warto dokładnie przeliczyć, czy nie lepiej ograniczyć godziny pracy lub przejść na część etatu, żeby zmieścić się w bezpiecznym limicie.

Obowiązek informowania ZUS

Emeryci i renciści, którzy jeszcze nie osiągnęli ustawowego wieku emerytalnego, muszą powiadomić ZUS o osiągniętych w danym roku przychodach. Termin to koniec lutego następnego roku. Obowiązek dotyczy wszystkich form zatrudnienia – etatu, umowy zlecenia czy dzieła.

W przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą za przychód uważa się podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Zaświadczenie o zarobkach należy dostarczyć do oddziału ZUS, który wypłaca emeryturę lub rentę.

Możesz wybrać rozliczenie miesięczne lub roczne – w zależności od tego, co jest dla ciebie korzystniejsze. Przy rozliczeniu miesięcznym ZUS każdego miesiąca sprawdza, czy nie przekroczyłeś limitów. Przy rocznym liczy średnią z całego roku i dopiero wtedy ewentualnie zmniejsza lub zawiesza świadczenie.

Kto może dorabiać bez limitów

Bez ograniczeń mogą dorabiać renciści pobierający renty dla inwalidów wojennych oraz inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową. Limity nie obowiązują również osób otrzymujących renty rodzinne po uprawnionych do tych świadczeń.

Bez limitów mogą też dorabiać osoby pobierające rentę rodzinną, jeżeli jej wysokość jest korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. W takim przypadku można pracować i otrzymywać pełną rentę rodzinną jednocześnie.

Praktyczne rady dla pracujących seniorów

Eksperci zalecają, by seniorzy regularnie monitorowali swoje przychody i porównywali je z ogłaszanymi kwartalnie limitami. Warto także prowadzić dokładną ewidencję zarobków, żeby na koniec roku móc wybrać korzystniejszy sposób rozliczenia.

Jeśli widzisz, iż zbliżasz się do limitu, rozważ rozmowę z pracodawcą o zmniejszeniu wymiaru etatu lub przejściu na umowę, która pozwoli ci kontrolować miesięczne zarobki. Niektórzy pracodawcy są otwarci na takie rozwiązania, szczególnie jeżeli zależy im na zatrzymaniu doświadczonego pracownika.

Pamiętaj też, iż przekroczenie limitu choćby w jednym miesiącu może spowodować zmniejszenie lub zawieszenie świadczenia za cały ten miesiąc. Czasami lepiej przepracować kilka godzin mniej i zachować pełne świadczenie, niż zarobić kilka więcej i stracić znaczną część emerytury czy renty.

Dlaczego limity spadły

To pierwszy spadek limitów dorabiania od wielu miesięcy. Jest związany z ochłodzeniem koniunktury gospodarczej i mniejszym popytem na rynku pracy. Przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale spadło o około 2,4 procent w porównaniu z początkiem 2025 roku.

Iwona Kowalska-Matis, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku, wyjaśnia iż obniżenie limitów nie jest wymysłem ZUS, tylko prostym działaniem matematycznym, którego podstawą są średnie wynagrodzenia za poprzedni kwartał ogłaszane przez GUS.

Limity dorabiania zmieniają się cztery razy w roku – w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu. Za każdym razem są przeliczane na podstawie danych o przeciętnym wynagrodzeniu z poprzedniego kwartału. jeżeli wynagrodzenia w gospodarce rosną, limity też rosną. jeżeli spadają – jak teraz – limity również maleją.

Konsekwencje dla rynku pracy

Obniżenie limitów może mieć szersze konsekwencje dla rynku pracy. Osoby zmuszone do ograniczenia aktywności zawodowej mogą całkowicie wycofać się z pracy, co doprowadzi do spadku podaży wykwalifikowanej siły roboczej w sektorach, gdzie doświadczenie starszych pracowników jest szczególnie cenione.

W branżach takich jak edukacja, służba zdrowia czy usługi specjalistyczne zatrudnieni są liczni wcześniejsi emeryci. Ich ewentualne wycofanie się z rynku może pogłębić problemy kadrowe w tych sektorach.

Zmniejszenie dochodów pracujących emerytów i rencistów negatywnie wpłynie też na ich siłę nabywczą. Dla wielu gospodarstw domowych może to oznaczać realny problem finansowy, szczególnie iż świadczenia stanowią często jedyne stałe źródło dochodu.

Jak uniknąć przykrych niespodzianek

Najważniejsze to regularnie sprawdzać wysokość swoich zarobków i porównywać je z aktualnymi limitami. Informacje o nowych progach ZUS publikuje co kwartał – warto śledzić komunikaty na stronie www.zus.pl.

Prowadź dokładną ewidencję wszystkich przychodów, włączając w to premie, nagrody czy inne dodatkowe świadczenia. Czasami to właśnie jednorazowa premia może spowodować przekroczenie limitu i problemy ze świadczeniem.

Jeśli masz wątpliwości, skontaktuj się z oddziałem ZUS lub zadzwoń na infolinię. Lepiej upewnić się wcześniej, niż dostać decyzję o zmniejszeniu lub zawieszeniu świadczenia i później tłumaczyć się przed ZUS.

Idź do oryginalnego materiału