Wtorkowe popołudnie w centrum Rzeszowa nie należało do spokojnych. Tuż po godzinie 14:00, na ulicy Dąbrowskiego, w kierunku Placu Śreniawitów, kierowcy napotkali poważne utrudnienia w ruchu. Wszystko przez dwa auta osobowe i intwerwencje policji, która całkowicie zablokowała prawy pas jednej z głównych arterii miasta.
Scena jak z miejskiego thrillera
W rejonie Śródmieścia, na wysokości jednego z najbardziej ruchliwych odcinków Dąbrowskiego, zatrzymały się dwa radiowozy — policyjny bus i klasyczny patrolowy pojazd. Na miejscu działało około siedmiu funkcjonariuszy, którzy prowadzili czynności służbowe.
Przed radiowozami znajdowały się dwa samochody osobowe.
Spowolnienia i korki
Jak przekazują świadkowie, sytuacja gwałtownie odbiła się na płynności ruchu w śródmieściu. Kierowcy poruszający się w stronę Placu Śreniawitów musieli liczyć się z przestojami. Zwężenie jezdni i ciekawość przejeżdżających tylko potęgowały problem. W efekcie w rejonie ulicy Dąbrowskiego tworzyły się zatory, a kierowcy próbujący ominąć korek wybierali pobliskie ulice, przenosząc utrudnienia w inne rejony centrum.
Zapytaliśmy Komendę Miejską Policji o powód intwerwencji, oczekujemy na odpowiedź.












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·