Usiłowanie zabójstwa w Opolu miało miejsce 21 lipca w jednym z mieszkań. Według ustaleń prokuratury, kobieta po powrocie z zakupów zaatakowała mężczyznę nożem kuchennym, gdy ten oglądał film. Cios został zadany w okolice nadobojczykową, a atak nie był poprzedzony żadną kłótnią ani wymianą zdań. Zaskoczony mężczyzna nie zdążył się obronić.
– Na miejscu była obecna matka podejrzanej, która natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe. Szybka interwencja ratowników, w szczególności zatamowanie krwawienia, prawdopodobnie uratowała życie pokrzywdzonego – przekazuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Po ataku Nikola K. uciekła z mieszkania i ukryła się w zaroślach w pobliżu budynku. Policjanci odnaleźli ją niespełna godzinę później. Była wówczas nietrzeźwa.
Dwa dni później, 23 lipca, w Prokuraturze Rejonowej w Opolu 25-latka usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. W złożonych wyjaśnieniach przyznała się do ugodzenia mężczyzny nożem.
Za zarzucany czyn grozi jej kara od 10 do 30 lat więzienia, a nawet dożywotnie pozbawienie wolności. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował o zastosowaniu wobec kobiety trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania