Urządzili nocny rajd BMW po Gorzowie i strzelali do przechodniów. Dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty

Postrzelenie kobiety z jadącego BMW przy ul. Wyszyńskiego w Gorzowie


Wracamy do tematu postrzelenia kobiety z przejeżdżającego BMW, do którego doszło w sobotę 8 lutego, przy ul. Wyszyńskiego w Gorzowie. Pani Aneta wracała razem z mężem do domu, kiedy została postrzelona w głowę. Strzały zostały oddane z przejeżdżającego obok BMW, które natychmiast odjechało z miejsca zdarzenia.


Policjanci zatrzymali w tej sprawie łącznie sześć osób. W poniedziałkowy wieczór, 10 lutego zostały zatrzymane cztery osoby, a we wtorkowy poranek 11 lutego, kolejne dwie. Po przesłuchaniach jeszcze we wtorek dwie osoby zostały zwolnione do domu.


Zarzuty dla 17-letniego Filipa Z. i 20-letniego Michała S., którzy strzelali z jadącego BMW


Do Prokuratury Rejonowej w Gorzowie zostały doprowadzone cztery osoby, z którymi przeprowadzono czynności procesowe. Ustalono, iż BMW podróżowały łącznie cztery osoby, z czego dwie z nich były tylko pasażerami i nie brały udziału w skrajnie nieodpowiedzialnej i niebezpiecznej „zabawie”. Dwóch mężczyzn przesłuchano w charakterze świadków i zwolniono do domu.


– Zarzuty usłyszało dwóch młodych mężczyzn, 17-letni Filip Z. oraz jego 20-letni kolega Michał S. 20-latek usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez strzelanie z pistoletu pneumatycznego do grupy osób przy ul. Łokietka, niedaleko McDonald’s. Ponadto będzie odpowiadał za pomocnictwo 17-latkowi w strzelaniu do małżeństwa przy ul. Wyszyńskiego poprzez przekazanie broni 17-letniemu koledze. Z kolei 17-letni Filip Z. będzie odpowiadał za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez ostrzelanie małżeństwa Anety i Huberta D. przy ul. Wyszyńskiego i spowodowanie u kobiety obrażeń głowy – mówi w rozmowie z portalem gorzowianin.com prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.


Z zatrzymanymi zostały przeprowadzone czynności procesowe. Filip Z. i Michał S. przyznali się do winy i wyrazili skruchę. – Młodzi mężczyźni przyznali, iż wpadli na pomysł, aby w nocy pojeździć po Gorzowie autem i postrzelać do grupy osób idących chodnikiem. Tłumaczyli, iż była to tylko zabawa, nie chcieli nikomu zrobić krzywdy. Przyznali, iż nie mieli świadomości, iż coś może się stać – komentuje prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.


Dozór policyjny i zakaz kontaktu z pokrzywdzonymi


Prokurator zastosował wobec podejrzanych dozór policji dwa razy w tygodniu oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi. 17-letniemu Filipowi Z. grozi do 5 lat więzienia, natomiast 20-letniemu Michałowi S. grozi do 3 lat pozbawienia wolności.