Urząd skarbowy nie musi Cię ostrzegać. jeżeli tytuł przelewu wzbudzi wątpliwości, systemy same uruchamiają alarm.

3 godzin temu

Systemy bankowe wykrywają nie tylko duże pieniądze. Coraz częściej urzędy skarbowe interesują się transakcjami na pozornie niewielkie kwoty – wszystko przez niejednoznaczne lub podejrzane tytuły przelewów. Właśnie taki przypadek zakończył się interwencją, gdy bank zablokował przelew na 50 tys. zł opisany jako „za koncert”. Sprawa trafiła do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej, a stamtąd do skarbówki. Tylko dokładne tłumaczenia uratowały właściciela konta przed poważniejszymi problemami.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Jak działa system? Jeden przelew może uruchomić całą procedurę

Od 2022 roku urzędy skarbowe mogą zyskać dostęp do Twoich danych bankowych bez informowania Cię o tym. Banki z kolei są zobowiązane do raportowania przelewów nie tylko o dużej wartości (powyżej 15 tys. euro), ale także tych, które wyglądają nietypowo – choćby jeżeli opiewają na znacznie mniejsze kwoty.

Tytuły typu: „za usługę”, „rozliczenie”, „przelew”, „zwrot” – mogą wzbudzić podejrzenia. jeżeli system bankowy uzna transakcję za nietypową, raport trafia do GIIF, który może go przekazać dalej do fiskusa.

Masz przelew z dziwnym tytułem? To może być początek poważnych kłopotów

Historie z życia wzięte pokazują, iż choćby „żarty” mogą skończyć się poważnie. Pewien mężczyzna wysłał koledze przelew z tytułem „za ukrycie zwłok”. Bank natychmiast go zablokował, a sprawa trafiła do odpowiednich służb.

Podejrzane są też opisy zawierające słowa jak „faktura”, „pod stołem”, „praca na czarno”, „narko”, „broń” czy inne kojarzące się z działalnością przestępczą. Systemy analizujące transakcje wyłapują takie frazy automatycznie.

Zmiany w limitach darowizn – wyższe progi, ale przez cały czas obowiązuje zgłoszenie

W 2025 roku limity darowizn wolnych od podatku wzrosły. Jednak jeżeli przekroczysz je bez odpowiedniego zgłoszenia – grozi kara. Dla najbliższej rodziny próg to 36 120 zł, ale tylko przy zachowaniu określonych warunków. Przede wszystkim darowizna musi zostać udokumentowana przelewem i zgłoszona w ciągu 6 miesięcy. Brak zgłoszenia może skutkować podatkiem 20% od całej kwoty.

Urząd może sprawdzać Twoje przelewy sprzed lat

Dane o transakcjach przechowywane są przez 5 lat. Oznacza to, iż urząd skarbowy może cofnąć się do przelewu z 2021 roku i wezwać Cię do złożenia wyjaśnień. jeżeli nie potrafisz udokumentować źródła pieniędzy, możesz zapłacić karę w wysokości aż 75% wartości niezadeklarowanego przychodu.

Co to oznacza dla Ciebie

Nawet jeżeli nie masz nic do ukrycia, możesz stać się celem kontroli skarbowej, jeżeli Twój przelew zostanie uznany za podejrzany. Dotyczy to zarówno darowizn, jak i zwykłych rozliczeń między znajomymi. W czasach automatycznej analizy danych – liczy się każde słowo w tytule.

Jak chronić się przed kontrolą? Oto najważniejsze zasady:

  • Zawsze wpisuj tytuł zgodny z prawdą. Zamiast „pieniążki”, napisz „Darowizna od ojca Jana Kowalskiego”.

  • Nie żartuj w tytule przelewu. Zabawne teksty mogą kosztować Cię więcej niż myślisz.

  • Dokumentuj większe kwoty. Faktury, umowy, wydruki potwierdzeń – wszystko może się przydać.

  • Pamiętaj o zgłoszeniu darowizny. Szczególnie jeżeli przekracza limit – choćby jeżeli jest to pomoc od mamy.

Fiskus nie śpi. Tytuły przelewów analizują algorytmy, a każde odstępstwo od normy może zakończyć się kontrolą. Warto być ostrożnym i świadomym – bo dziś jeden niefortunny przelew może kosztować Cię więcej niż przypuszczasz.

Idź do oryginalnego materiału