Grupa Azoty S.A. zgłosiła organom ścigania podejrzenie popełnienia przestępstwa przez byłych członków zarządu, związane z zawarciem umów o zakazie konkurencji, które mogły narazić spółkę na stratę w wysokości około pół miliona złotych.
Grupa Azoty S.A. złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – umowy o zakazie konkurencji dla kadry managerskiej (dyrektorzy). W zawiadomieniu jest mowa o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na umyślnym sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej Spółce w wysokości blisko 500 tys. zł.
Chodzi o ustalone w wyniku audytu nieprawidłowości w procesie zawierania w drugiej połowie 2023 r. zmienionych umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy z kluczową kadrą menadżerską (dyrektorami), ze złamaniem wewnętrznych regulacji, ustalonymi nieprawidłowościami w dokumentacji Spółki oraz w okolicznościach sugerujących działanie w interesie finansowym samych zainteresowanych, a ze szkodą dla Spółki. Część wskazanych umów została podpisana po 15 października 2023 roku, tj. w okresie gdy Grupa Azoty od kilku kwartałów odnotowywała rekordowe poziomy strat netto.
Podpisane umowy miały gwarantować wybranym pracownikom, iż w przypadku rozwiązania stosunku pracy, wypłacane będzie im przez 6 miesięcy odszkodowanie w wysokości 100 proc. płacy zasadniczej otrzymywanej przed ustaniem stosunku pracy. Zawarcie wskazanych umów zostało poprzedzone wyrażeniem zgody w tym zakresie przez ówczesny Zarząd Grupy Azoty, pomimo udokumentowanego wskazywania ryzyk prawnych przez obsługę prawną Spółki.
Decyzja o podpisaniu umów o zakazie konkurencji z wybranymi pracownikami w okresie, gdy poziom zadłużenia Grupy zbliżał się do 10 mld zł to smutne podsumowanie tego, co było przedmiotem zainteresowania ówczesnej kadry managerskiej. Zapisy, które zostały przeforsowane w nietransparentnym procesie decyzyjnym miały gwarantować niewypowiadalny charakter tych umów, a co za tym idzie bardzo wysokie odszkodowanie przez 6 miesięcy po ustaniu stosunku pracy. Nie możemy i nie dopuścimy do sytuacji, w której kadra managerska mająca swój udział w doprowadzeniu Grupy Azoty do obecnej sytuacji, będzie wynagradzana bardzo wysokim odszkodowaniem przez 6 miesięcy po ustaniu pracy. Wypowiedzenia umów o zakazie konkurencji trafiły już do wskazanych w zawiadomieniu byłych pracowników – mówi Prezes Zarządu Grupy Azoty S.A. Adam Leszkiewicz.
Umowy zawarte w 2023 roku z wybranymi pracownikami były niezgodne z przepisami oraz regulacjami wewnętrznymi, tj. zmieniały treść dotychczasowych zapisów umów, w tym m.in.:
- wydłużały okres zakazu konkurencji z 3 do 6 miesięcy,
- wyeliminowany został zapis stanowiący o prawie Grupy Azoty do odstąpienia od umowy w ciągu 3 miesięcy od dnia rozwiązania umowy o pracę, w szczególności w przypadku ustania przyczyn uzasadniających istnienie konkurencji,
- kara umowna za naruszenie przez Pracownika zakazu konkurencji została zmniejszona do wartości 5 tys. zł za każde naruszenie, z dotychczasowej równowartości 3-krotnego wynagrodzenia brutto,
- wprowadzone zostały dodatkowe zapisy o obowiązku zachowania poufności po ustaniu stosunku pracy przez okres 5 lat od rozwiązania stosunku pracy.
Zgodnie z rekomendacją Zarządu Grupy Azoty S.A., w Grupie Kapitałowej realizowane są audyty w zakresie funkcjonowania spółek z Grupy w ostatnich latach. Audyty mają związek m.in. z rekordowymi poziomami strat, jakie Grupa odnotowywała od IV kwartału 2022 roku, brakiem realizacji efektywnych działań naprawczych, realizowanymi inwestycjami oraz zawieranymi umowami. W wyniku tych kontroli Grupa Azoty złożyła pierwsze zawiadomienia do prokuratury, które dotyczyły m.in. Polskiej Fundacji Narodowej, umów sponsoringowo-reklamowych oraz byłego Prezesa Klubu Chemik Police. W najbliższych tygodniach Grupa Azoty podejmie podobne działania również w innych obszarach.