Rząd Ukrainy zawiesił ministra sprawiedliwości Germana Galushchenkę w związku z prowadzonym śledztwem antykorupcyjnym dotyczącym sektora energetycznego. To jeden z najpoważniejszych politycznych wstrząsów w Kijowie od miesięcy i sygnał, iż antykorupcyjna ofensywa władz nabiera tempa.
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) i Specjalistyczna Prokuratura Antykorupcyjna (SAPO) poinformowały o przeprowadzeniu operacji o kryptonimie „Midas”, będącej wynikiem 15-miesięcznego dochodzenia. Jak ujawniono, w ramach śledztwa zrealizowano ponad tysiąc godzin podsłuchów i siedemdziesiąt nalotów w różnych częściach kraju.
Celem operacji był rozbudowany schemat korupcyjny obejmujący państwowe przedsiębiorstwa energetyczne. W wyniku działań śledczych siedem osób usłyszało zarzuty, a pięć zostało zatrzymanych.
German Galushchenko, dotychczasowy minister sprawiedliwości i były minister energetyki, został zawieszony w obowiązkach. Antykorupcyjni śledczy przeszukali jego rezydencję, a tymczasowo obowiązki szefa resortu przejęła wiceminister Liudmyła Suhak.
Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdziło, iż Haluszczenko był objęty działaniami śledczymi, nie precyzując jednak, czy dotyczą one sprawy badanej przez NABU. Sam minister poparł decyzję rządu, nazywając ją krokiem zgodnym z zasadami państwa prawa.
„Zawieszenie na czas trwania śledztwa to cywilizowany i adekwatny scenariusz” – napisał Galushchenko na platformie X. „Będę bronił się w mocy prawa i udowodnię swoją rację.”
Energoatom w centrum skandalu
W centrum śledztwa znalazł się Enerhoatom, państwowy operator elektrowni jądrowych. Według ustaleń śledczych, spółka miała być kluczowym ogniwem systemu prania pieniędzy, w ramach którego łapówki stanowiły od 10 do 15 procent wartości kontraktów. Łączna kwota objęta zarzutami przekracza 100 milionów dolarów.
Wśród podejrzanych znalazł się Tymur Mindycz, biznesmen i magnat mediowy, zidentyfikowany jako przywódca sieci korupcyjnej. Mindycz, współwłaściciel studia „Kvartal 95” i były partner biznesowy prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, miał odgrywać centralną rolę w procederze.
Do sprawy został również wplątany Ihor Myroniuk, były doradca związany z rosyjskim senatorem Andrijem Derkaczem, co komplikuje obraz afery jako wyłącznie krajowego nadużycia.
Łącznie siedem osób otrzymało formalne zarzuty, a pięć zostało zatrzymanych.

2 godzin temu











English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·