Matka Boska Ciesznowska znajdowała się w przydrożnej kapliczce w gminie Głogówek przez dekady. Był to istotny element lokalnej historii, a także jeden z symboli lokalnej społeczności. Istotny nie tylko dla osób wierzących, dla których figura była symbolem duchowej opieki nad okolicą, ale i dla lokalnych patriotów.
Mundurowi ustalili, iż Matka Boska Ciesznowska parła łupem 21-letniego mieszkańca powiatu krapkowickiego. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, ale ten nie chciał zdradzić gdzie ukrył skradzioną figurę.
– Dzielnicowy z Głogówka nie odpuścił. Kierując się doświadczeniem oraz intuicją, kontynuował poszukiwania – mówi Monika Lyko, oficer prasowy komendy policji w Prudniku.
Ostatecznie udało mu się ustalić, gdzie 21-latek ukrył figurkę ukradzioną z kapliczki. Okazało się przy tym, iż złodziej to miłośnik dewocjonaliów. W kryjówce było znacznie więcej skradzionych przedmiotów związanych z kultem religijnym. Mundurowi przekazali je właścicielom. Zaś Matka Boska Ciesznowska wróciła do kapliczki na terenie gminy Głogówek.
– 21-latek usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Sąd za kradzież figurki ukarał go grzywną w wysokości 1000 złotych – informuje Monika Lyko.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

2 godzin temu
















English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·