W Zielonej Górze 34-letni mężczyzna wpadł w ręce prawa, kiedy próbował wynieść z dyskontu spożywczego artykuły o wartości przekraczającej 2000 zł. Nie był to jednak jednorazowy wybryk, jak ujawnili śledczy, w ciągu ostatnich dni podejrzany okradł kilka sklepów tej samej sieci, generując straty na kwotę blisko 7000 zł.