Czy emeryci odzyskają swoje pieniądze? Rząd szykuje wielką korektę – choćby 14,8 tys. zł wyrównania! Po latach milczenia i społecznego nacisku rząd wreszcie podejmuje działanie. Osoby, które przeszły na emeryturę w czerwcu między 2009 a 2019 rokiem, mogą wreszcie odetchnąć z ulgą – szykuje się przełomowa ustawa, która naprawi systemową niesprawiedliwość i zapewni długo wyczekiwane wyrównania.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Stawką są tysiące złotych dla choćby 100 tysięcy osób.
Czerwcowe emerytury: dekada krzywdy
Przez dziesięć lat osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu były poszkodowane przez luki w systemie – ich składki nie były kwartalnie waloryzowane, co obniżało wysokość świadczeń na starcie. Problem zniknął dopiero w 2021 roku, ale ci, którzy już przeszli na emeryturę, zostali pominięci. Teraz rząd chce to naprawić.
„To haniebna luka systemowa – tysiące Polaków straciło realne pieniądze tylko dlatego, iż wybrali zły miesiąc. To musi się zmienić” – grzmi dr Anna Kowalska, specjalistka od polityki społecznej.
ZUS automatycznie przeliczy świadczenia – kto skorzysta?
Nowy projekt zakłada, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych sam przeliczy świadczenia dla osób, które przeszły na emeryturę lub uzyskały rentę rodzinną w czerwcu w latach 2009–2019. Bez wniosków, bez biurokracji. Zmiana obejmie również wdowy i wdowców, którym przysługuje renta po ubezpieczonych z tego okresu.
ZUS ma poinformować każdego uprawnionego minimum trzy miesiące przed wejściem przepisów w życie. Nowa emerytura uwzględni wcześniejszą waloryzację, której wcześniej zabrakło.
Wyrównania sięgną choćby 14,8 tys. zł – realna pomoc dla seniorów
Statystyki są jednoznaczne: średnie podwyżki sięgną 160 zł miesięcznie, a suma wyrównań może sięgnąć 14 800 zł na osobę. Łącznie koszt tej naprawy wyniesie państwo 1,4 miliarda złotych. Roczne obciążenie budżetu po zmianach wzrośnie o ok. 183 miliony złotych.
„To nie są symboliczne kwoty – to pieniądze, które naprawdę mogą poprawić jakość życia emerytów” – komentuje Oskar Sobolewski, ekspert od rynku pracy.
Start reformy: co, kiedy i jak?
Planowana data wejścia ustawy w życie to 1 lipca 2025 roku. Od tego momentu ZUS będzie miał do 12 miesięcy na przeprowadzenie automatycznych przeliczeń i wypłat wyrównań. Emeryci nie muszą składać żadnych dokumentów – cały proces odbędzie się z urzędu.
Wyrównanie zostanie wypłacone za okres od wejścia ustawy do momentu zakończenia przeliczenia, co oznacza, iż nikt nie straci należnych mu pieniędzy.
ZUS pod presją – czy reforma nie utknie w biurokracji?
Choć pomysł reformy spotyka się z powszechną aprobatą, eksperci ostrzegają: obciążenie ZUS może okazać się ogromne, a czas wdrażania – zbyt krótki. najważniejsze będzie dobre przygotowanie organizacyjne i informacyjne.
„To pozytywna zmiana, ale jej sukces zależy od sprawności ZUS. Jedna awaria systemu i wszystko się opóźni” – ostrzega Piotr Kaliński z Instytutu Polityki Społecznej.
Podsumowanie: długo oczekiwany gest sprawiedliwości
Po latach ignorowania problemu czerwcowych emerytów, państwo wreszcie wyciąga rękę do poszkodowanych. Reforma przynosi nie tylko realne pieniądze, ale i przywraca wiarę w uczciwość systemu. Czy uda się ją wdrożyć bez komplikacji? Czy inni poszkodowani upomną się teraz o swoje? Jedno jest pewne – walka o emerytalną sprawiedliwość właśnie wkroczyła na nowy etap.
Źródło: money.pl/warszawawpigulce.pl