Ponad sześć tysięcy osób zgromadziło się na sobotnim wiecu w Marsylii, by wyrazić protest wobec procederu handlu narkotykami, nękającego drugie co do wielkości miasto Francji. Wiec jest hołdem dla zabitego niedawno 20-letniego Mehdiego Kessaciego, brata znanego aktywisty antynarkotykowego - Amine'a Kessaciego.