​Tych urządzeń nie odłączaj od prądu. Wcale nie zaoszczędzisz, a możesz je zepsuć

W wielu domach znajdziemy drukarki atramentowe. Jedni używają ich regularnie, inni raczej od wielkiego dzwona. W tym pierwszym przypadku zwykle nie ma problemu z odłączaniem urządzenia od prądu, gdyż cały czas jest podłączone. Co jednak zrobić w tej drugiej sytuacji? Kluczem jest zrozumienie działania drukarki atramentowej. Po każdym podłączeniu do prądu włącza ona automatyczny program czyszczenia głowic, który nie tylko pobiera energię elektryczną, ale także dość drogi atrament. Musimy więc sami odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla nas ważniejsze i podjąć decyzję, czy zostawić drukarkę atramentową w trybie "stand by", czy odłączyć ją od prądu.

Sprawdź również: Nowa lista emerytów zwolnionych z abonamentu RTV. Sprawdź, czy się na niej znajdujesz

W przypadku routera Wi-Fi, a przynajmniej dla zdecydowanej większości jego użytkowników, wyłączanie z prądu mija się z celem. Nasze telefony są uzależnione od internetu, a stabilne połączenie z siecią jest dla nich najlepsze. Wyłączając router Wi-Fi, tracimy możliwość pracy zdalnej, oglądania seriali czy przeglądania mediów społecznościowych. pozostało druga kwestia związana z takim działaniem.

Sprawdź również: Koniec z przepłacaniem za sanatorium. Z tym dokumentem możesz liczyć na zniżki

Chodzi o ponowną konfigurację urządzenia po odłączeniu go od prądu, która może potrwać kilka minut, a także potencjalne błędy systemowe występujące po takim działaniu (np. zmniejszona prędkość połączenia jako interpretacja obniżonej przepustowości). Szczególnie iż koszt energii elektrycznej potrzebnej do pracy routera Wi-Fi w skali roku nie przekracza kilku złotych.

Sprawdź również: Tu seniorzy mogą wykupić abonament na parkowanie. Zapłacą tylko 5 złotych za rok

Najnowsze telewizory, te produkowane w technologii OLED, należy traktować trochę inaczej niż ich starszych przodków, czyli ekrany plazmowe i ledowe. W ich przypadku wyłączenie z prądu (np. na czas wakacyjnego wyjazdu) mogło być uzasadnione ekonomicznie, gdyż pobierały od 1 do 5 W, co w skali roku dawało choćby 20 zł oszczędności. Dla posiadaczy telewizorów wykonanych w technologii OLED zalecenia są zupełnie inne. Wynika to z faktu, iż te urządzenia same co jakiś czas w trakcie uśpienia przechodzą w tzw. tryb pielęgnacyjny. Ma on zapobiegać m.in. wypalaniu paneli, czyszczeniu pamięci podręcznej oraz ogólnej konserwacji. Jeśli w tym momencie odłączymy urządzenie od prądu, możemy uszkodzić telewizor.