Trzylatek przy ruchliwej ulicy. Zareagowała kobieta przejeżdżająca obok

3 dni temu

W czwartkowe przedpołudnie, krótko przed godziną 11:00, gnieźnieńskie służby zostały powiadomione o kilkuletnim dziecku, które widziano wzdłuż ul. Roosevelta, jednej z najbardziej ruchliwych arterii w mieście. Zgłaszająca sytuację kobieta poinformowała, iż maluch porusza się bez żadnej opieki i znajduje się niebezpiecznie blisko jezdni. Do zdarzenia natychmiast skierowano patrol policji.

Po przyjeździe funkcjonariusze zastali na miejscu kierującą, która przerwała jazdę, gdy tylko zauważyła samotnego chłopca. Zatrzymała samochód, wysiadła i zapewniła dziecku bezpieczeństwo, nie pozwalając mu zbliżać się do jezdni. Do czasu pojawienia się policjantów pozostawała przy trzylatku, uspokajając go i pilnując, by nie oddalił się w stronę ruchu samochodowego.

Z ustaleń wynika, iż dziecko opuściło mieszkanie niezauważone. W domu przebywał jedynie starszy brat, który w tym czasie spał. Jak udało się ustalić, rano wychodząca do pracy siostra nie zamknęła drzwi wejściowych na klucz. Trzylatek wykorzystał tę sytuację, samodzielnie wyszedł na klatkę schodową, a następnie oddalił się od budynku, docierając aż do ul. Roosevelta.

Interwencja kierującej oraz szybka reakcja służb zapobiegły potencjalnej tragedii. Dziecko zostało przekazane rodzinie, a policjanci rozpoczęli czynności mające ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym to, czy doszło do zaniedbania ze strony dorosłych.

Funkcjonariusze podkreślają, iż choćby chwilowa nieuwaga może skończyć się bardzo niebezpiecznie, zwłaszcza gdy w pobliżu znajdują się ruchliwe ulice. W tym przypadku decydująca okazała się postawa kierującej, która wykazała się czujnością i odpowiedzialnością.

Idź do oryginalnego materiału