Tuż przed majówką Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie skierowała do tamtejszego Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Anecie Z., która pełni obowiązki dyrektora Szkoły Podstawowej w Trzeszczanach. Śledczy uznali, iż dyrektorka, żądając od jednej z nauczycielek przeprosin dla obecnej wójt gminy Trzeszczany i uzależniając od tego dalsze zatrudnienie radnej i nauczycielki, przekroczyła swoje uprawnienia.– Podejrzanej przedstawiono zarzut z artykułu 231 Kodeksu karnego. Dotyczy on przekroczenia uprawnień – informuje nas Jakub Litwińczuk, prokurator rejonowy w Hrubieszowie. – Podejrzana nie przyznała się do winy. Skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień – dodaje szef Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.Tylko śledczy wiedzą, za co radna miała przepraszać30 kwietnia zakończono śledztwo w tej sprawie i skierowano do sądu akt oskarżenia. Wszczęto je kilka miesięcy temu po zawiadomieniu nauczycielki, która jednocześnie pełni mandat radnej gminy Trzeszczany. W tamtejszej szkole podstawowej została zatrudniona na zastępstwo. Potem poprzednia dyrektor tej placówki obiecała, iż przedłuży jej umowę o pracę. Taką samą deklarację złożyła radnej-nauczycielce również następczyni poprzedniej dyrektorki SP w Trzeszczanach. Aneta Z. objęła to stanowisko podczas ubiegłorocznych wakacji.PRZECZYTAJ TEŻ: Trzeszczany: Marnuje się miejsce z potencjałem. Miały tu przyjeżdżać wycieczki..., ale obserwatorium jest zamknięteJednak tuż przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego dyrektorka szkoły poniekąd zmieniła zdanie. Owszem, poinformowała nauczycielkę, iż etat w szkole dla niej utrzyma, ale – jak ustalili śledczy – miała to uzależnić od przeprosin dla obecnej wójt gminy Trzeszczany. Nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej w Trzeszczanach jest jednocześnie radną tamtejszego samorządu. Mandat zdobyła w ostatnich wyborach samorządowych, startując z KWW Pawła Lipskiego, poprzedniego wójta tej gminy i konkurenta obecnej wójt Anety Karpiuk.Radna odmówiła przeprosin, bo uznała, iż nie ma za co. Pełniąca obowiązki dyrektora szkoły Aneta Z. zaproponowała nauczycielce pracę w zerówce. Nauczycielka nie skorzystała z tej oferty, ponieważ chciała kontynuować pracę z klasą, którą prowadziła wcześniej. Nauczycielka-radna zawiadomiła hrubieszowską prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a ta po zakończeniu postępowania sprawdzającego wszczęła śledztwo. Właśnie je zakończono, a śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie akt oskarżenia przeciwko Anecie Z.PRZECZYTAJ: Gm. Trzeszczany: Kto skłócał: sołtys Zadębiec czy poplecznicy władz gminy?Grzeczna radna uległa sugestiom?– 30 kwietnia kierujemy do sądu akt oskarżenia przeciwko pani dyrektor szkoły w Trzeszczanach. Chodzi o przekroczenie uprawnień przy zatrudnieniu, a raczej przy przedłużeniu zatrudnienia. Pani dyrektor miała uzależnić zatrudnienie jednej z nauczycielek od spełnienia świadczenia osobistego na rzecz osoby trzeciej. Chodziło konkretnie o przeprosiny pewnej osoby – cedzi słowa szef hrubieszowskiej prokuratury. – Podejrzana nie przyznała się do winy i skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień – dodaje prokurator Jakub Litwińczuk.Jeden z radnych koalicji rządzącej gminą Trzeszczany uważa, iż prokuraturę zawiadomiono o podejrzeniu przekroczenia uprawnień przez dyrektorkę szkoły po namowach poprzedniego wójta tej gminy.– Ta nauczycielka jest grzeczną, podatną na wpływ dziewczyną. Ona była przedszkolanką, na wiele się godzi, pewnie ją podpuszczono i teraz jest problem. Nie wiem, czego miałby dotyczyć ewentualne przeprosiny. Ale skoro prokuratura czegoś się dopatrzyła, to pewnie miała powody, żeby skierować do sądu akt oskarżenia – głośno zastanawia się radny gminy Trzeszczany.Jeszcze nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces dyrektorki Szkoły Podstawowej w Trzeszczanach. Gdyby została uznana winną popełnienia zarzucanych jej czynów, może jej grozić choćby do 3 lat pozbawienia wolności, a także utrata stanowiska w przypadku skazującego prawomocnego wyroku.