Trzecie życzenie Lema

astronomiafinansowa.blogspot.com 1 tydzień temu

Moje trzecie życzenie przewyższa nieziszczalnością, oba poprzednie. Były one w porównaniu z nim zwykłą dziecinadą.

Otóż życzę sobie otworzyć pewnego ranka oczy, aby przekonać się, iż wszystko, co się mnie i światu przytrafiło od mojej matury, było sennym koszmarem. Wyśniłem drugą wojnę światową, obozy koncentracyjne, okupację Polski i innych krajów, „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”, konferencje rozbrojeniowe, Klub Rzymski, debaty atomowe, kryzysy, itp.

Nic z tego nie zaszło, bo było tylko senną zmorą. Dlatego po przebudzeniu odczuję prócz ulgi także wstyd, żem przypisał ludzkości tyle zaciekłości morderczej i świństw. Jakże się zawstydzę, iż mieli rację ci, którzy od dawna pomawiali mnie o mizantropię i sadystyczne cechy charakteru, które przejawiły się w moim śnie.

Zarazem stwierdzę z radosnym wzruszeniem, iż wszystko, czego uczyli mnie moi nauczyciele gimnazjalni o szlachetnej naturze człowieka, było najczystszą prawdą.

Kraków, luty 1980.

P.S. – Stanisław Lem był Żydem. Urodził się we Lwowie w roku 1921. W czasie wojny przeżył okropne rzeczy. Śmierć zaglądała mu oczy wielokrotnie.




Idź do oryginalnego materiału