Trwa obława za sprawcą strzelaniny, policja przeszukuje domy

6 godzin temu
Zdjęcie: 28.06.2025. Stara Wieś. Służby prowadzą poszukiwania sprawcy strzelaniny w domu jednorodzinnym w Starej Wsi / Fot. PAP/Grzegorz Momot


Trwa obława za 57-latkiem podejrzewanym o zabójstwo córki i zięcia oraz usiłowanie zabójstwa teściowej. Policjanci z całego kraju przeszukują lasy, ale i domy na Limanowszczyźnie. Kontrolowane są również samochody w tym rejonie. Broń, z której strzelał, mogła być samoróbką.

– To kolejne godziny obławy. realizowane są systematyczne przeszukiwania terenu, także domów – mężczyzna mógł schronić się gdzieś choćby bez wiedzy właścicieli. Są blokady na drogach – powiedziała w sobotę wieczorem PAP rzeczniczka prasowa małopolskiej policji podinsp. Katarzyna Cisło.

Jak dodała, przesłuchiwani są świadkowie. Pierwsze przesłuchania mają na celu pomóc ustalić miejsce, w którym mężczyzna mógłby się schronić. W poszukiwaniach biorą udział m.in. kontrterroryści. W użyciu są drony i śmigłowce. Pomagają także wyspecjalizowane psy.

Mężczyzna w piątek ok. 10:30 strzelił do teściowej w jednym z domów w miejscowości Stara Wieś. Następnie w oddalonym o pół kilometra domu córki zastrzelił 26-latkę oraz jej 31-letniego męża. W chwili ataku w domu było również ich roczne dziecko – nic mu się nie stało. Teściowa trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację ratującą życie.

28.06.2025. Stara Wieś. Służby prowadzą poszukiwania sprawcy strzelaniny w domu jednorodzinnym w Starej Wsi / Fot. PAP/Grzegorz Momot

57-latek porzucił swoje auto – niebieskie Audi A4 combi (nr rej. KLI 22662), a następnie poszedł w kierunku pobliskiego lasu. Policja ostrzega, iż mężczyzna może być uzbrojony i niebezpieczny.

Broń, której użył, nie została odnaleziona. Według nieoficjalnych informacji PAP, mężczyzna mógł strzelać z „obrzyna” – samoróbki, broni domowej roboty. Miał też być kłusownikiem.

57-latek miał dozór policyjny i zakaz kontaktowania się z rodziną. Zarzuty znęcania się i kierowania gróźb karalnych w kierunku rodziny usłyszał w 2022 r. W tym roku ponownie usłyszał te same zarzuty.




Idź do oryginalnego materiału