Trump zapowiada wysłanie Gwardii Narodowej do Chicago podczas pogrzebu Kirka

1 godzina temu

W niedzielę wieczorem dziesiątki tysięcy osób oddały hołd Charliemu Kirkowi, założycielowi organizacji Turning Point USA, który został tragicznie zastrzelony 10 września podczas wystąpienia na Utah Valley University.

Wśród zgromadzonych znalazła się wdowa po działaczu, Erika Kirk, która ze łzami w oczach mówiła o kontynuowaniu misji męża – organizacji debat i wydarzeń na kampusach. – „Tak, wydarzenia na uczelniach będą kontynuowane. Będziemy prowadzić dialog. Misją Charliego było ratowanie młodych ludzi, takich jak ten, który odebrał mu życie” – powiedziała, kierując wzruszające słowa wybaczenia do oskarżonego sprawcy.

Uroczystość w State Farm Stadium w Glendale miała wyjątkowo podniosły charakter, z udziałem przedstawicieli administracji Donalda Trumpa. Prezydent określił Kirka mianem „wielkiego amerykańskiego bohatera” i zapowiedział uhonorowanie go Prezydenckim Medalem Wolności.

Trump podkreślił, iż ostatnia rozmowa z Kirkiem dotyczyła Chicago i problemu przestępczości. – „Jedną z ostatnich rzeczy, które mi powiedział, było: ‘Proszę pana, uratuj Chicago’. Zrobimy to. Uratujemy Chicago przed straszną przestępczością” – zapowiedział Trump.

Prezydent ponownie zagroził wysłaniem Gwardii Narodowej do Chicago, krytykując jednocześnie gubernatora Illinois JB Pritzkera za bierność wobec przemocy. – „Mamy niekompetentnego gubernatora, który uważa, iż to w porządku, kiedy w jeden weekend ginie 11 osób” – stwierdził Trump.

Hołd Kirkowi oddano nie tylko w Arizonie – setki osób zgromadziły się również w Lakewood Chapel w Arlington Heights, rodzinnym mieście zmarłego.

Idź do oryginalnego materiału