Tragiczne wydarzenia w Sanoku. Są wyniki sekcji zwłok ofiar

1 tydzień temu
Do tragicznych w skutkach zdarzeń doszło 20 listopada na ulicy Sadowej w Sanoku (Fot. KWP w Rzeszowie)

W Zakładzie Medycyny Sądowej UJ w Krakowie odbyła się sekcja zwłok kobiety oraz mężczyzny, których ciała zabezpieczono w dniu 20 listopada br. w Sanoku.

Przypomnijmy: 20 listopada przed godz. 10 policjanci otrzymali informację o agresywnym mężczyźnie, który zamknął się ze swoją matką w jednym z mieszkań w Sanoku. Z uwagi na to, iż w mieszkaniu włączył się czujnik gazu, istniało podejrzenie, iż mógł odkręcić kurki z gazem, dlatego podjęto decyzję o wejściu do środka. Funkcjonariuszy ostrym narzędziem zaatakował mężczyzna, który ranił dwóch policjantów i strażaka (policjanci zostali przetransportowani do szpitali w Sanoku i Brzozowie, a strażak śmigłowcem LPR do szpitala w Rzeszowie). Policjanci użyli broni służbowej, strzelając w kierunku napastnika. Mimo reanimacji życia mężczyzny nie udało się uratować, zaś w mieszkaniu policjanci znaleźli ciało kobiety

Dzień później Prokuratura Rejonowa w Sanoku wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa 69-letniej kobiety dokonanego w Sanoku w dniu 20 listopada i czynnej napaści na trzech funkcjonariuszy Policji oraz funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej oraz spowodowania u nich obrażeń, które to obrażenia skutkują rozstrojem zdrowia u pokrzywdzonych na okres powyżej dni 7. Ponadto wszczęte zostało śledztwo z art. 231 par. 1 i art. 155 kodeksu karnego, czyli w sprawie podejrzenia przekroczenia uprawnień i nieumyślnego spowodowania śmierci. To ostatnie śledztwo standardową procedurą, w przypadku użycia broni służbowej przez funkcjonariuszy Policji, wynikiem którego nastąpiła śmierć, choćby jeżeli zgon dotyczy napastnika, czyli osoby, która uprzednio dopuściła się czynnej napaści na funkcjonariuszy.

– Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż w dniu 20 listopada br., od godz. 10.00 miała miejsce interwencja Policji w jednym z mieszkań w Sanoku. Oficer dyżurny sanockiej policji otrzymał zgłoszenie, dotyczące 46 letniego mężczyzny, który zamknął się w mieszkaniu, w którym znajdowała się także jego 69 letnia matka i prawdopodobnie odkręcił gaz, albowiem włączył się czujnik gazu – informowała prokuratura.

24 listopada w Zakładzie Medycyny Sądowej UJ w Krakowie odbyła się sekcja zwłok kobiety oraz mężczyzny, których ciała zabezpieczono w dniu 20 listopada br. w Sanoku.

U 69- letniej kobiety stwierdzono, iż zgon nastąpił na skutek licznych obrażeń wielonarządowych, m.in doszło do przebicia płuca, stwierdzono obrażenia obronne. Biegły uznał, iż obrażenia mogły powstać na wskutek zadziałania narzędzia ostrokrawędzistego typu miecz. U 46- letniego mężczyzny stwierdzono liczne rany postrzałowe i przestrzałowe klatki piersiowej, jamy brzusznej i kończyn oraz rany tułowia. Wszystkie potencjalne śmiertelne – informuje dr hab. Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie

Szczegóły ujawnione zostaną w protokole sekcji zwłok.

Idź do oryginalnego materiału